Szokujący incydent na drodze! Kierowca pijany wjeżdża w dom, a jego akcja ratunkowa zapiera dech w piersiach
2024-11-28
Autor: Jan
Na pierwszy rzut oka było widać, że coś jest nie tak z kierowcą, który pędził przez ulicę. Jego samochód jechał w szaleńczy sposób, rozbity i nieokreślony, wydawał się być na kursie kolizyjnym z każdym napotykanym obiektem. Zderzał się z ogrodzeniami, niemal zderzając z domami. Tak dramatyczna sytuacja przyciągnęła uwagę innych kierowców.
Pan Michał z Stasikówki nie pozostawał obojętny. Zauważywszy niebezpieczeństwo, od razu zawrócił.
— O mały włos, a wjechałby w moje auto! Postanowiłem podjąć działanie i pojechałem za nim. Na zakręcie stracił panowanie i uderzył w dom, a następnie roztrzaskał płot. Gdy dotarłem na miejsce, szybko otworzyłem drzwi i wciągnąłem kluczyki ze stacyjki — opowiadał Michał w wywiadzie dla "Tygodnika Podhalańskiego".
Zatrzymany kierowca, któremu udało się wywołać tyle zamieszania, okazał się być pod wpływem alkoholu, mając dwa promile w wydychanym powietrzu. 54-letni mężczyzna może stanąć przed obliczem sprawiedliwości, grozi mu kara więzienia do kilku lat.
Co więcej, to nie pierwsza tego typu tragedia na polskich drogach. Tylko ostatnie miesiące przyniosły kilka dramatycznych wypadków związanych z pijanymi kierowcami, gdzie straty materialne i ludzkie były ogromne. Policja apeluje o ostrożność i odpowiedzialność na drodze. Jak widać, każda chwila nieuwagi lub lekceważenia zasad może skończyć się tragicznie.
Nie zapominajmy również, że w Polsce obowiązuje surowe prawo dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu i w ostatnich latach znacznie zaostrzyły się kary dla osób dopuszczających się tych przestępstw. Społeczeństwo wciąż nie pozostaje obojętne na takie zdarzenia, a akcje uświadamiające oraz kontrole policyjne są na porządku dziennym.