Wspólny komunikat w sprawie dronów wydali Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DSH), FBI, Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) oraz Departament Obrony Stanów Zjednoczonych.

"W USA zarejestrowanych jest ponad milion dronów, a ich liczba stale rośnie dzięki rozwojowi technologicznego" - podkreślono w oświadczeniu.

W ostatnich tygodniach FBI otrzymało doniesienia o ponad 5 tysiącach dronów, z czego tylko 100 uznano za wiarygodne. W odpowiedzi na zgłoszenia służby podejmowały działania na miejscach potencjalnych incydentów.

"Po dokładnej analizie technicznej oraz informacjach od obywateli stwierdziliśmy, że zgłaszane obserwacje składają się z legalnych dronów komercyjnych, hobby oraz tych należących do służb porządkowych. W niektórych przypadkach były to również helikoptery, które błędnie zidentyfikowano jako drony" - informowano.

"Nie zidentyfikowaliśmy żadnych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego ani publicznego. Jesteśmy świadomi obaw obywateli i zapewniamy, że sytuacja jest pod kontrolą" - zapewniono w dokumentach.

Drony obserwowano również nad obiektami wojskowymi w New Jersey, co zaniepokoiło mieszkańców oraz wywołało spekulacje o ich mającej miejsce blisko baz wojskowych tożsamości.

W całym kraju rosną głosy krytyki wobec rządu. Gubernatorzy Nowego Jorku i New Jersey wezwali władze federalne do przeprowadzenia szczegółowego dochodzenia w tej sprawie. "To już za daleko" - skomentowała gubernator Nowego Jorku, Kathy Hochul.

Dodatkowo, Biały Dom potwierdził, że zauważone drony mają najprawdopodobniej charakter hobbystyczny i komercyjny.

Na temat sytuacji wypowiedział się również Donald Trump, który zasugerował, że rząd nie informuje obywateli o rzeczywistej skali problemu, twierdząc: "Rząd wie, co się dzieje. Nasze wojsko to wie. Dlaczego chcą trzymać ludzi w niewiedzy?".

Czy te doniesienia mogłyby mieć większe implikacje dla bezpieczeństwa USA? Czy drony są tylko narzędziem hobbystów, czy również mogą być wykorzystywane do bardziej zaawansowanych celów? Sytuacja z pewnością będzie monitorowana przez władze oraz opinie publiczną.