- Wyglądało na to, że wszyscy się dogadują - powiedziała dziennikarka Fox News w rozmowie z J.D. Vance'em. Zwróciła uwagę, że sytuacje na takich spotkaniach są rzadkością, szczególnie te, w których wiceprezydent wchodzi w dyskusję z liderem innego kraju.

Awantura w Gabinecie Owalnym znowu w centrum uwagi, a winny? Polski dziennikarz!

Dziennikarka zauważyła, że nie wszyscy prezydenci byliby zadowoleni z interwencji wiceprezydenta. Podczas gdy Donald Trump pozostał spokojny, incydent zaowocował pytaniami, czy była to zaplanowana inscenizacja.

Jak na to zareagował J.D. Vance? - Nie, wgłębianie się w to nie było zaplanowane - stwierdził wiceprezydent, zaznaczając, że Trump nie był zdenerwowany jego udziałem w rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim.

- Pojawił się ten sam reporter, który postawił dwa pytania. Uznałem to za mało sprawiedliwe. Gdy zadał trzecie pytanie, zapytałem Trumpa, czy mogę również odpowiedzieć. Muszę być gotowy na takie sytuacje - dodał Vance.

W międzyczasie, w gabinecie miało miejsce napięcie, gdy Zełenski zareagował emocjonalnie na słowa Vance’a. Wiceprezydent zauważył, że czasami prezydent chce, aby jego zdanie również ujrzało światło dzienne.

Kto wywołał napięcie?

Dziennikarzem, o którym traktował Vance, był Marek Wałkuski z Polskiego Radia, który zadał Trumpowi kontrowersyjne pytanie dotyczące polsko-rosyjskich relacji po II wojnie światowej. Podkreślił, że Polacy czują się zaniepokojeni rosnącym sojuszem USA z Rosją.

Trump odpowiedział ostro, odrzucając sugestię bliskiego związku z Putinem, podkreślając swoją lojalność wobec USA. W odpowiedzi na kolejne argumenty Zełenskiego, Vance zwrócił uwagę, że droga do pokoju to dyplomacja.

Jednak gdy Zełenski przypomniał o wielokrotnych naruszeniach umów przez Rosję, sytuacja stała się napięta. - Co masz na myśli mówiąc o dyplomacji, J.D.? - zapytał Zełenski, co wywołało kolejną konfrontację.

Ostatecznie doszło do tego, że ukraińska delegacja postanowiła opuścić Biały Dom bez osiągnięcia porozumienia w sprawie współpracy, co wpłynęło na amerykańskie wsparcie militarne dla Ukrainy.

Sytuacja ta pokazuje, jak delikatne są relacje międzynarodowe i jak jedno pytanie może wpłynąć na poważne decyzje dotyczące stabilności regionu. Czy ta awantura wpłynie na dalsze relacje USA z Ukrainą? Czas pokaże.

Czytaj także:

Polska stawia na sojusze w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji!