Świat

Tajwan pod presją: Chińskie manewry wojskowe i groźby z Pekinu

2025-04-01

Autor: Tomasz

W obliczu rosnących napięć w regionie, Wschodnie Dowództwo Działań Armii Ludowo-Wyzwoleńczej Chin ogłosiło, że rozpoczęły się nowe ćwiczenia wojskowe skoncentrowane na "blokowaniu kluczowych obszarów i szlaków morskich", a także na "atakowaniu celów morskich i lądowych". Rzecznik Dowództwa, pułkownik Shi Yi, podkreślił, że działania te stanowią "uzasadnioną i konieczną akcję w celu ochrony suwerenności i jedności narodowej Chin".

Hornująca sytuacja znowu spotkała się z reakcją władz Tajwanu, które określiły te ćwiczenia jako poważne zagrożenie dla pokoju i stabilności w regionie. Tajwańskie Ministerstwo Obrony ogłosiło, że wysłało wojsko w celu monitorowania sytuacji, a także odpowiedniego reagowania na ewentualne zagrożenia.

Pekinskie manewry wojskowe są przeprowadzane w momencie, gdy napięcia między Chinami a Tajwanem osiągają historyczne poziomy. Komunistyczne władze w Pekinie twierdzą, że Tajwan należy do Chin, pomimo braku jakiejkolwiek kontrolowanej przez nie władzy nad tym terytorium od 1949 roku. Przywódca Chin, Xi Jinping, określa dążenie do zjednoczenia z Tajwanem jako kluczowe dla "wielkiego odrodzenia narodu chińskiego" i nie wyklucza interwencji wojskowej.

Zaledwie kilka dni temu, Tajwan ogłosił detekcję 19 chińskich okrętów w okolicach wyspy oraz rozmieszczenie przez Chiny lotniskowca Shandong. W odpowiedzi na te wydarzenia, Tajwańskie Ministerstwo Obrony stworzyło centrum monitorowania aktywności chińskich sił zbrojnych.

Rzecznik chińskiego Biura ds. Tajwanu, Zhu Fenglian, zaznaczył, że ćwiczenia są odpowiedzią na "szalone prowokacje" tajwańskiej administracji i stanowią ostrzeżenie dla tych, którzy dążą do niepodległości Tajwanu.

Warto zaznaczyć, że według amerykańskiego dziennika "Wall Street Journal", chińska armia osiągnęła zdolność do przeprowadzenia blokady morskiej Tajwanu, co stanowiłoby poważną eskalację. Tajwan jest szczególnie wrażliwy na tego typu działania, gdyż jego gospodarka jest silnie uzależniona od importu energii oraz żywności. Aż 96% energii i 70% żywności dostarczanych jest z zagranicy.

Sytuacja na Cieśninie Tajwańskiej staje się więc coraz bardziej napięta, a przyszłość tego kluczowego regionu pozostaje niepewna. Czy Tajwan zdoła obronić swoją suwerenność przed rosnącym zagrożeniem ze strony Chin? Świat obserwuje rozwój sytuacji z niepokojem.