28 listopada 2024 roku, możemy być pewni, że niewielki procent polskiego społeczeństwa wiedział, czym zajmuje się Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA). Jednak wszystko zmieniło się, gdy Iga Świątek, polska mistrzyni tenisowa, ogłosiła na swoich mediach społecznościowych, że we wrześniu w jej organizmie wykryto śladowe ilości niedozwolonej substancji.

Iga, znana z determinacji i profesjonalizmu, przeszła przez długi proces, aby dowieść swojej niewinności, stwierdzając, że substancja przedostała się do jej organizmu w sposób niezamierzony i niezależny. ITIA, rozpatrując sprawę, postanowiła nałożyć na nią jedynie miesiąc zawieszenia, co wielu w środowisku tenisowym uznało za zaskakująco łagodną karę. Warto zaznaczyć, że część tego zawieszenia przypada na grudzień, co oznacza, że Iga nie straciła praktycznie żadnego czasu na korcie.

W tym samym czasie na czoło sporu o doping wyszedł Daniił Sawelew, rosyjski tenisista, który otrzymał karę dwóch lat zawieszenia. U 23-letniego zawodnika, w dniu 20 sierpnia, wykryto meldonium, substancję, która w przeszłości była w centrum uwagi za sprawą Marii Szarapowej. Meldonium jest znane z tego, że zwiększa wydolność organizmu, co czyni je szczególnie kontrowersyjnym w kontekście sportowym. Sawelew tłumaczył, że do jego organizmu substancja trafiła przez pomyłkę, związane z tabletkami stosowanymi w jego rodzinie. Po zbadaniu sprawy, ITIA stwierdziła, że choć nie było dowodów na celowe przyjmowanie dopingu, Sawelew nie podjął kroków w celu uniknięcia takiej sytuacji.

Za swoją nieostrożność otrzymał on karę, która nałożyła na niego dwuletnią dyskwalifikację, a jego zawieszenie zakończy się 19 sierpnia 2026 roku. Zaskakujące jest, że Sawelew postanowił nie odwoływać się od decyzji ITIA, co może być związane z jego osobistą sytuacją oraz analizą szans na sukces w ewentualnym postępowaniu odwoławczym.

Cała sytuacja wzbudziła ogromne emocje w tenisowym świecie, gdzie doping i jego konsekwencje są stale na czołowej stronie agendy. Iga Świątek, reprezentantka Polski, znów stała się ikoną nie tylko na korcie, ale także w walce o uczciwość sportową. To, co wydarzyło się w ostatnich miesiącach, przypomina, jak ważna jest przejrzystość i równość w rywalizacji sportowej na najwyższym poziomie.