Rozrywka

Teresa Tuszyńska: Trzy małżeństwa, ale żadna miłość

2025-04-19

Autor: Marek

Nieprzewidywalna miłość Teresy Tuszyńskiej

Kiedy Teresa Tuszyńska miała zaledwie 18 lat, zadebiutowała na planie filmu "Biały niedźwiedź", gdzie poznała znacznie starszego od siebie Adama Pawlikowskiego. Mężczyzna, mający na koncie rolę w "Popiele i diamencie", od razu zawrócił jej w głowie, a ona nie wyobrażała sobie życia bez niego.

Zazdrość i burzliwy związek

Ich związek był skomplikowany i pełen emocji. Teresa była zakochana, ale Pawlikowski nie potrafił jej być wierny, co wprowadzało do ich relacji mnóstwo kłótni. W pewnym momencie, aby ukarać go za jego zdrady, Teresa postanowiła poślubić swojego przyjaciela, grafika Jana Zamoyskiego.

Szybki ślub, niespodziewane zmiany

Ich małżeństwo odbyło się w błyskawicznym tempie – jak wspomina Jan, znalezienie świadków okazało się sporym wyzwaniem, a jednym z nich był przypadkowy taksówkarz. Mimo że niektórzy twierdzili, iż do ślubu doszło z dnia na dzień, Jan prostuje tę wersję, przyznając, że decyzja zapadła po kilku miesiącach.

Druga szansa, ale z innego powodu

Teresa szybko znudziła się życiem u boku hrabiego i zainicjowała rozwód. Zaledwie rok później związała się z Włodzimierzem Kozłowskim, jednak ich małżeństwo również nie przetrwało w próbie czasu. Kozłowski przyznaje, że oboje zdawali sobie sprawę, iż ich związek był skazany na niepowodzenie.

Pawlikowski i niegasnąca miłość

Mimo kolejnych związków, miłość do Adama nigdy nie opuściła Teresy. Gdy w 1976 roku zmarł, była w bardzo trudnej sytuacji. Dopiero 14 lat po jego śmierci zdecydowała się na trzeci ślub z tajemniczym Janem Mirosławem Perzyną.

Niespodziewane zakończenie życia aktorki

Mimo licznych zawirowań w życiu osobistym, Teresa pozostała ikoną polskiego kina. Jej życie obfituje w dramatyczne zwroty akcji i niezatarte wspomnienia z przeszłości. Zmarła w marcu 1997 roku, a o jej odejściu powiadomił Perzyna, który nie miał pieniędzy na pogrzeb.