Rozstanie Thomasa Thurnbichlera z polską kadrą skoczków narciarskich wciąż budzi kontrowersje i emocje w środowisku sportowym. W ostatnich wypowiedziach zarówno Dawid Kubacki, jak i jego kolega z drużyny, Aleksander Zniszczoł, krytycznie ocenili decyzje byłego trenera. Kubacki szybko odpowiedział na te zarzuty, co skłoniło Thurnbichlera do reakcji.

Thomas Thurnbichler, nawiązując do słów Kubackiego, powiedział w wywiadzie dla Tiroler Tageszeitung: — To jest zabawne, że Dawid przyjmuje rolę adwokata Kamila. Uważam, że Kamil miał powody, dla których nie wziął udziału w Mistrzostwach Świata. Nie osiągał wyników, a jego ambicje nigdy nie obejmowały zajmowania piątego czy szóstego miejsca, ale jedynie zdobycie tytułu najlepszego skoczka. Sprawa jest jasna — dodawał Thurnbichler, podkreślając, że zawsze pojawią się krytyczne głosy od osób, które czują się najbardziej niezadowolone z sytuacji.

Burza w polskich skokach narciarskich trwa, a emocje w gronie skoczków pozostają wysokie. W mediach krążą spekulacje na temat przyszłości kadry oraz potencjalnych zmian trenerskich. Im dalej w sezon, tym większe napięcie, a Adam Małysz nie szczędził słów krytyki, wskazując na konieczność wprowadzenia reform. Czy polska drużyna będzie w stanie odzyskać dawną chwałę? Czas pokaże.