"To nie jest farmazon": Kulisy sprawy Szczęsnego w FC Barcelonie! [WIDEO]
2025-01-10
Autor: Marek
Wojciech Szczęsny zaskoczył wszystkich, pojawiając się w wyjściowym składzie FC Barcelony na mecz Superpucharu Hiszpanii. Jak się okazało, decyzja Hansa Flicka była rezultatem kontrowersyjnego incydentu związanego z Inakim Peną, który spóźnił się na przedmeczową odprawę. O szczegółach tej sytuacji opowiadał w kanale Foot Truck dziennikarz Meczyki.pl, Łukasz Wiśniowski.
Według hiszpańskich mediów, opóźnienie Pény wzbudziło zdenerwowanie Flicka, co skutkowało tym, że nie znalazł się w wyjściowym składzie. Wiśniowski potwierdził te doniesienia, podkreślając, że Flick miał zastrzeżenia co do zachowania swojego bramkarza. Ostatecznie można oczekiwać, że Szczęsny wystąpi także w niedzielnym finale Superpucharu Hiszpanii, gdzie Barcelona zmierzy się z odwiecznym rywalem - Realem Madryt.
- Rzeczywiście, to wszystko się wydarzyło; Inaki Pena spóźnił się na odprawę, choć niewiele. Hansi Flick to osoba, która nie toleruje tego typu niesubordynacji - zaznaczył Wiśniowski.
Dodatkowo, pojawiły się spekulacje, czy Flick nie szukał pretekstu, aby podjąć taką decyzję. W mediach wiele się mówiło o możliwości, że Szczęsny był ofiarą szerszej strategii trenera. Wiśniowski dodał, że Flick nie potwierdził doniesień dziennikarki Heleny Condis, a spóźnienie Pény rzeczywiście nie jest wyłącznie wymysłem.
- Czy Inaki Pena ma powody, aby się obwiniać? Z pewnością tak, chociaż wiadomo, że miał już okazję gry w El Clasico w tym sezonie i czeka go wiele emocjonujących meczów - zakończył dziennikarz.
Superpuchar Hiszpanii zapowiada się pasjonująco, a sytuacja w bramce FC Barcelony może mieć kluczowe znaczenie dla końcowego wyniku meczu!