Kraj

Tragedia polskiego dziennikarza. "Rafałowi zawalił się świat"

2024-10-08

Autor: Ewa

W środę, 18 września, doszło do tragicznego wypadku, który wstrząsnął całym środowiskiem dziennikarskim w Polsce. Rafał Guz, fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej, podróżował z rodziną do Gdańska, gdy ich samochód zatrzymał się na chwilę na poboczu. Wtedy doszło do tragicznego zderzenia z rozpędzoną ciężarówką. W wypadku zginęła żona Rafała, Agnieszka, oraz ich syn Tytus. Tylko Rafał i ich córka Róża przeżyli to straszne zdarzenie. Te straty wstrząsnęły życiem Rafała, a jego świat zawalił się w ułamku sekundy.

W obliczu tej tragedii, przyjaciele i współpracownicy postanowili zorganizować zbiórkę na pomoc Rafałowi i Róży, aby wesprzeć ich w najtrudniejszym momencie życia. Organizatorzy akcji zwrócili się do ludzi dobrej woli o pomoc finansową, podkreślając, że Rafał jest osobą niezwykle skromną, która nigdy nie prosiłaby o pomoc dla siebie. Zebrane fundusze mają pomóc im nie tylko w zabezpieczeniu podstawowych potrzeb, ale także w uzyskaniu niezbędnej pomocy psychologicznej, a także w rehabilitacji Rafała, aby mógł wrócić do pracy. Na chwilę obecną na koncie zbiórki znalazło się już blisko 20 tys. zł.

Rafał zawsze był zaangażowany w swoją pracę, dokumentując rzeczywistość z pasją i determinacją. Jego zdjęcia często ukazywały ważne wydarzenia w kraju, tworząc niezatarte ślady w polskim dziennikarstwie. Teraz, po tej tragedii, potrzebuje wsparcia, aby zbudować swoją przyszłość na nowo. Każda darowizna, bez względu na jej wysokość, jest na wagę złota i może pomóc Rafałowi w przezwyciężeniu tej niewyobrażalnej straty.