Gosia Andrzejewicz w żałobie

Z głębokim smutkiem Gosia Andrzejewicz ogłosiła tragiczną wiadomość. Nie żyje jej ukochany tata, pan Janusz, który przez wiele lat wspierał ją na muzycznej scenie.

Wsparcie na każdym kroku

Gosia, która zadebiutowała na polskiej scenie muzycznej ponad 20 lat temu, zawsze mogła liczyć na wsparcie swojego ojca. Pan Janusz brał udział w koncertach córki i dbał o to, by wszystko przebiegało jak należy.

Wzruszające pożegnanie

Artystka podzieliła się na Instagramie niezwykle wzruszającą fotografią, na której trzyma dłoń swojego taty. "Żegnaj Kochany Tato, na zawsze pozostaniesz w moim sercu i w sercach moich najwierniejszych fanów. Dziękuję Ci - to dzięki Tobie i Twojej mądrości mogę spełniać swoje największe marzenie - żyć muzyką" - napisała. Te słowa łamią serca.

Fala wsparcia od fanów

Pod postem artystki natychmiast pojawiły się kondolencje oraz słowa otuchy od przyjaciół i fanów. Wszyscy wyrazili swoje współczucie, mnożąc miłe słowa o tatusiu Gosi, który był wsparciem dla niej przez całe życie.

Nie tylko Gosia w żalu

Nawet redakcja Pomponika dołącza do przesyłania najszczerszych kondolencji dla Gosi i jej rodziny, wyrażając wsparcie w tym trudnym czasie.

Pamiętajmy o tych, których kochamy

Śmierć bliskiej osoby to zawsze ogromny cios. Wzajemne wsparcie w tych chwilach jest niezwykle ważne. W trudnych momentach przymknijmy oczy i doceniajmy te wyjątkowe chwile, które spędzamy z najbliższymi.