Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę po południu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w okolicach Augustowa. Jak informuje rzecznik podlaskiej policji, przejazd nie jest wyposażony w zapory ani sygnalizację, a jedynie w oznakowanie ostrzegawcze.

Z pierwszych ustaleń wynika, że kierujący seatem uderzył w bok przejeżdżającego szynobusu. "Niestety, finał tego zdarzenia jest tragiczny. Kierowca (seata) nie przeżył" — przekazał młodszy inspektor Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Na szczęście, żaden z pasażerów szynobusu nie odniósł obrażeń.

Na miejscu zdarzenia obecnie trwają czynności policyjne. Ruch pociągów na trasie Augustów-Suwałki został wstrzymany, jednak droga powiatowa prowadząca przez ten przejazd pozostaje otwarta. Policja dodała, że szynobus zatrzymał się około 200 metrów za przejazdem.

To kolejny dramatyczny incydent na polskich drogach, który podkreśla znaczenie bezpieczeństwa na niestrzeżonych przejazdach kolejowych. Warto wprowadzić więcej działań edukacyjnych i infrastrukturalnych, które mogłyby zapobiegać podobnym tragediom w przyszłości. Czy polskie władze w końcu wezmą to pod uwagę? Sytuacja wymaga natychmiastowej reakcji!