
Transferowy rekord Rakowa Częstochowa - ile będą musieli wydać na Brunesa?
2025-03-19
Autor: Ewa
Norweg, który przeniósł się do Polski w lipcu 2024 roku, znany był wcześniej jako kuzyn gwiazdy Manchesteru City Erlinga Haalanda. Przez długi czas nie był jednak rozpoznawany w Polsce z powodu swoich występów na boisku, pomimo że jego potencjał był zauważany przez kibiców.
Jednak sytuacja zmieniła się w ostatnich tygodniach, kiedy Brunes zaczął zdobywać bramki jak na zawołanie. W trzech ostatnich meczach zdobył aż pięć bramek, a w całym sezonie ma ich już dziewięć, co czyni go najlepszym strzelcem Rakowa w obecnych rozgrywkach.
Brunes jest na wypożyczeniu z klubu OH Leuven do końca sezonu, jednak Częstochowa już zaczyna analizować możliwość wykupu zawodnika. Portal Goal.pl informuje, że kwota wykupu jest starannie strzeżona, ale przewiduje się, że Raków nie zapłaci więcej niż wynosi aktualny rekord transferowy, który należy do Legii Warszawa za Rubena Vinagre, kosztującego 2,5 mln euro.
Spekuluje się, że Raków będzie musiał wydać między 1,5 a 1,7 mln euro za Brunesa, co mogłoby być rekordem klubu, gdzie dotychczas najwyższa kwota wyniosła 1,5 mln euro za Johna Yeboaha. Razem z tym transferem, klub miałby szansę na wzmocnienie swojego składu w walce o tytuł mistrza Polski.
Obecnie Raków Częstochowa zajmuje pierwsze miejsce w PKO BP Ekstraklasie z 52 punktami po 25 kolejkach, a ich najbliższy mecz zaplanowany jest na 31 marca, gdzie zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Kibice mogą spodziewać się emocjonującego spotkania, którego relację będą mogli śledzić na stronach sportowych.
Ciekawostką jest też to, że nawet w rok po odejściu Yeboaha do Venezii, Raków wciąż zyskuje na znaczeniu w polskim futbolu, przyciągając utalentowanych piłkarzy z zagranicy. Jak potoczy się saga z Brunesem? Czy Raków pokona swoje własne ograniczenia finansowe i zdecyduje się na inwestycję w przyszłość?