Świat

Wstrząsające protesty w Walencji: Ludzie domagają się dymisji po katastrofalnej powodzi!

2024-11-30

Autor: Anna

W Walencji odbyły się masowe protesty, w których według rządowych szacunków wzięło udział około 100 tys. osób. To już drugie tak duże zgromadzenie w ciągu trzech tygodni, po poprzednim, które miało miejsce 9 listopada, gdzie zgromadziło się około 130 tys. demonstrantów.

Tłum skandował hasła takie jak "Dymisja!" i "Morderca!", domagając się ustąpienia ze stanowiska Carlosa Mazona, szefa regionalnych władz. Mazo, wcześniej odmawiając rezygnacji, ogłosił jedynie rekonstrukcję swojego rządu, powołując emerytowanego generała Francisco Jose Gan Pampolsa na stanowisko wiceprezydenta ds. odbudowy.

Tragiczne powodzie, które nawiedziły południe i wschód Hiszpanii pod koniec października, spowodowały śmierć ponad 220 osób, z czego większość ofiar pochodzi z prowincji Walencja. Powodzie spaliły około 120 tys. samochodów, a ponad 1,6 tys. domów zostało całkowicie zniszczonych.

Sytuacja w regionach dotkniętych katastrofą wciąż jest krytyczna. Organizatorzy sobotnich protestów podkreślali brak odpowiedniej pomocy oraz opieszałość władz w reagowaniu na potrzeby obywateli. Hiszpańskie media informują, że miesiąc po katastrofie wiele miejscowości wciąż nie ma dostępu do podstawowych usług - mieszkańcy zmagają się z brakiem żywności, wody oraz dachu nad głową.

W Madrycie również miały miejsce protesty, gdzie około 5 tys. strażaków domagało się wprowadzenia przepisów koordynujących działania służb w obliczu klęsk żywiołowych. "Powodzie w Walencji pokazały to, przed czym od dawna ostrzegaliśmy" - powiedział Israel Naveso, szef organizacji CUBP, zrzeszającej zawodowych strażaków w Hiszpanii, cytowany przez dziennik "El Mundo".

Niestety, to nie tylko Walencja, ale całe południe Hiszpanii stoi w obliczu narastającego kryzysu, który łączy w sobie zarówno ból po stracie bliskich, jak i frustrację z powodu niewłaściwego zarządzania kryzysowego. Czy mieszkańcy Hiszpanii mogą liczyć na szczerą zmianę w podejściu do zarządzania kryzysami? Czas na działanie wydaje się być kluczowy!