Donald Tusk ostro uderzył w posła Nawrockiego oraz rząd PiS, wskazując na ich błędy i brak odpowiedzialności. W swoim wystąpieniu Tusk powiedział, że obecna władza jest w pełni daleka od realiów, w których żyją Polacy. "To, co obserwujemy, to podziwu godny realizm, który w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z faktycznym życiem obywateli" – stwierdził Tusk, podkreślając, że obywatele zasługują na lepszą reprezentację i odniesienie się do ich realnych problemów.

Tusk stwierdził również, że rząd PiS przez ostatnie lata nie tylko zepsuł relacje międzynarodowe, ale także doprowadził do licznych kryzysów gospodarczych, które negatywnie wpłynęły na codzienne życie Polaków. „Musimy stworzyć nową i odpowiedzialną politykę, która nie tylko będzie obecna w diskursie, ale także będzie działać na rzecz obywateli” – dodał były premier.

Dodatkowo, pojawiły się spekulacje dotyczące przyszłości politycznej Nawrockiego w obliczu rosnącej krytyki. Zwycięstwo opozycji w nadchodzących wyborach może oznaczać nie tylko koniec dominacji PiS, ale również nowe perspektywy dla Polski, w tym większą współpracę międzynarodową oraz socjalne reformy. W kontekście tego Tusk zaapelował do wszystkich obywateli o aktywne uczestnictwo w wyborach, podkreślając, że każdy głos ma znaczenie.