Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych Donald Trump oświadczył, że państwa NATO powinny wydawać 5 proc. swojego PKB na obronność. Wszyscy mogą sobie na to pozwolić – przekonywał dziennikarzy podczas swojego wystąpienia w posiadłości Mar-a-Lago.

Propozycja wywołała mieszane uczucia wśród sojuszników. Niemcy podchodzą do niej z rezerwą, argumentując, że tak wysoki poziom wydatków na zbrojenia jest nierealny. Niemniej jednak, politycy w Berlinie zgadzają się, że zwiększenie nakładów na zbrojenie to w obecnej sytuacji konieczność. Z kolei minister obrony narodowej Polski zdecydowanie popiera plan Trumpa.

– Jeżeli chodzi o 5 proc. PKB, o czym mówił prezydent Trump, to ja jestem zwolennikiem. Polska już w tym roku osiągnęła 4,7 proc. PKB – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.

Donald Tusk, premier Polski, również wyraził poparcie dla pomysłu zwiększenia wydatków na obronność. Mówił o tym podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce.

– Na najbliższym szczycie NATO nie może być już wątpliwości co do tego, ile każde państwo musi przeznaczyć na obronę. Nie ma czasu na udawanie przez te państwa, które płacą 1 czy 1,5 procenta swojego dochodu. To już jest niemożliwe, więc zamiast domyślać się, jakie są plany prezydenta Trumpa, potraktujmy poważnie zobowiązania każdego państwa NATO – oznajmił szef polskiego rządu.

– Nie mam żadnych wątpliwości, jeżeli państwa europejskie staną na wysokości zadania, to może zmieni się także optyka Waszyngtonu. Mamy wszystkie atuty w naszych rękach, aby Ameryka zaczęła myśleć o Europie jako o pożądanym koalicjancie i partnerze, a nie ciężarze. W jednej sprawie musimy się wszyscy zgodzić z prezydentem Trumpem, nikt już za nas nie załatwi problemu naszego bezpieczeństwa – dodał Tusk.

Dodatkowo warto zauważyć, że zwiększenie wydatków na obronność nie tylko może wzmocnić bezpieczeństwo krajów NATO, ale także przyczynić się do stabilizacji sytuacji międzynarodowej w kontekście rosnącego zagrożenia ze strony Rosji oraz innych globalnych wyzwań. Decyzje podejmowane na nadchodzącym szczycie NATO będą mieć kluczowe znaczenie nie tylko dla Europy, ale także dla zachowania pokoju i bezpieczeństwa na świecie.