Kontrowersyjny debiut Doroty Wellman

Na początku roku fani programu "Autentyczni" zgrzytnęli zębami, gdy ogłoszono, że Maciej Stuhr kończy swoją przygodę w tej produkcji. Jego miejsce zajęła uznawana dziennikarka Dorota Wellman, która miała zadebiutować w Wielkanoc. Początkowo, pierwsze odcinki nie budziły większych wątpliwości, ale sytuacja zupełnie się zmieniła po kontrowersyjnym spotkaniu z Justyną Kowalczyk-Tekieli.

Trudne pytania i emocje

Widocznie producenci postanowili zaserwować widzom mocne emocje, a w ubiegłym odcinku Justyna Kowalczyk-Tekieli musiała stawić czoła niełatwym pytaniom, w tym o tragiczną śmierć jej męża Kacpra. Zmiana tonu rozmowy była drastyczna, a świadomość, że prowadząca była dobrze przygotowana do trudnych tematów, spotkała się z dezaprobatą.

Sprzeczne opinie widzów

Dorota Wellman zaskoczyła wszystkich pytaniem, które miało mocno osobisty wydźwięk: "Czy znienawidziłaś góry, bo zabrały ci Kacpra?". Justyna, widocznie poruszona, próbowała znaleźć odpowiednie słowa na odpowiedź. Widzowie zareagowali żywiołowo – niektórzy twierdzili, że pytanie było po prostu nieodpowiednie, wręcz brutalne. "Szczerze, uważam, że zadawanie takiego pytania osobie, która straciła najważniejszego człowieka, było zwyczajnie podłe" – komentowali.

Gdzie kończy się granica komfortu?

Nie brakło też głosów, które broniły Wellman, wskazując, że format programu pozwala na poruszanie kontrowersyjnych tematów i stawianie odważnych pytań. Jednak wiele osób zadaje teraz pytanie: gdzie kończy się granica dobrego smaku, a zaczyna niedopuszczalna intruzyjność? Wydaje się, że mimo woli Dorota Wellman trafiła w miejsce, gdzie za szczerości mogą kryć się nie tylko emocje, ale i ogromne kontrowersje.

Podsumowanie krytyki

Krytyka jest jednak na tyle silna, że wielu komentatorów wezwało do rewizji tego, jak takie programy powinny podejść do intymnych tematów. "Pani Doroto, wstyd i brak taktu!" – mówiły niezadowolone głosy. Zarówno sympatycy, jak i przeciwnicy formatu "Autentycznych" zdają się zgadzać, że sposób prowadzenia rozmów wymaga przemyślenia.

W obliczu tych emocji program, który wcześniej cieszył się uznaniem, stanął przed trudnym wyzwaniem – czy zatrzymać kontrowersyjne pytania, czy może iść dalej w poszukiwaniu autentyczności, nawet kosztem komfortu gości?