Sport

Ukochany klub papieża złożył hołd wyjątkowej decyzji. Jak Franciszek zareagował?

2025-04-22

Autor: Piotr

Świat opłakuje papieża Franciszka, który zmarł 21 kwietnia 2025 roku po 12 latach niezwykłego pontyfikatu. Jego odejście nie przeszło bez echa, a w szczególności u jego ukochanego klubu - San Lorenzo.

Na oficjalnym profilu klubu pojawił się poruszający wpis, który wyraził wdzięczność dla papieża: "Nigdy nie był jednym z nas, a jednocześnie zawsze nim był. Jako chłopek i jako mężczyzna, ksiądz i kardynał, a wreszcie jako papież... Z głębokim smutkiem, z San Lorenzo mówimy dziś Franciszkowi: Żegnaj, dziękuję i do zobaczenia na zawsze! Będziemy razem na wieczność!"

O dzień później Marcelo Moretti, prezydent klubu, ujawnił intymne szczegóły ostatniego spotkania z papieżem. W liście otwartym, zamieszczonym w popularnych gazetach, opisał, jak podczas wizyty w wrześniu 2024 roku rozmawiali o przyszłości klubu.

"Przywiozłem mu wiele prezentów od San Lorenzo i poprosiłem o zgodę na nazwanie nowego stadionu w dzielnicy Boedo jego imieniem, 'Papieża Franciszka'. Odpowiedział twierdząco, co bardzo go wzruszyło," wspomina Moretti.

Exclusively, papież złożył także swój podpis na klubowej koszulce, która zawiśnie na nowym stadionie po jego ukończeniu. To ostatnia pamiątka, która będzie przypominać o niezwykłym połączeniu papieża z jego ukochanym klubem.

W najbliższej meczu San Lorenzo, zaplanowanym na 26 kwietnia przeciwko Rosario Central, drużyna wystąpi w specjalnych koszulkach dedykowanych papieżowi, upamiętniając jego niezwykłe dziedzictwo.