Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz po szczycie w Berlinie podkreślił, że „musimy być przygotowani na każdy scenariusz i musimy zrobić wszystko, aby pomóc Ukrainie”. Zaznaczył, że fundamentalnym elementem działań jest koordynacja. „Europa musi wspierać Ukrainę i zwiększyć wysiłki na rzecz swojego bezpieczeństwa oraz ich koordynację” – dodał.

Kosiniak-Kamysz ogłosił, że zaprosił innych ministrów obrony do spotkania w Polsce na początku przyszłego roku. „Polska to dobre miejsce na rozmowę o pomocy dla Ukrainy” – stwierdził, nawiązując do rosnącej potrzeby współpracy w regionie.

Spotkanie państw w formule E5 ma na celu przede wszystkim umocnienie dotychczasowej formy wsparcia oraz koordynacji działań na rzecz Ukrainy. Niemiecki minister obrony Boris Pistorius również wyraził swoją opinię po spotkaniu, informując, że „pięć państw europejskich zwiększy swoje wsparcie na rzecz ukraińskiego przemysłu obronnego, ponieważ kraj ten wkracza w trzecią zimę wojenną. Naszym celem musi być umożliwienie Ukrainie działania z pozycji siły” – podkreślił.

W kontekście trwającej wojny w Ukrainie, rosnąca jeszcze bardziej potrzeba współpracy międzynarodowej oraz dostosowywania strategii obronnych jest kluczowa. Wiele państw NATO oraz Unii Europejskiej, w tym Polska i Niemcy, intensywnie pracuje nad wspólnymi projektami zbrojeniowymi oraz wsparciem ekonomicznym i humanitarnym dla Ukrainy. Dalsze konsultacje i spotkania na różnych szczeblach mają na celu zapewnienie stabilności oraz bezpieczeństwa w regionie.

Tymczasem Ukraina przygotowuje się do nadchodzącej zimy, a międzynarodowa pomoc jest ważniejsza niż kiedykolwiek. W obliczu zagrożeń ze strony Rosji, Ukraina stara się zminimalizować skutki obecnych konfliktów i budować silniejszą armię na nadchodzące wyzwania.