Podkarpacie może stać się kluczowym centrum współpracy z Ukrainą, zwłaszcza w zakresie produkcji militarnego sprzętu, w tym dronów. Rozmowy na ten temat prowadzi Kamil Dziukiewicz, starosta powiatu jarosławskiego, z przedstawicielami ukraińskich władz.

W rozmowie z Michałem Misiurą z Bankier.pl, Dziukiewicz podkreślił znaczenie bliskich relacji z Ukrainą, które zyskują nowy wymiar w obliczu obecnej sytuacji geopolitycznej. Mimo trudnych czasów, jakich doświadczają nasi wschodni sąsiedzi, atmosfera w regionie – jak relacjonuje starosta – wykazuje tendencję do poprawy.

Podczas ostatnich spotkań z delegacją z Użgorodu, Dziukiewicz dowiedział się, że Ukraińcy rozważają ulokowanie fabryk produkujących sprzęt wojskowy wobec utrzymującego się zapotrzebowania na nowe technologie w obliczu konfliku. „To na razie wstępne rozmowy, ale pokazują chęć współpracy, która może wpłynąć na rozwój inwestycji w naszym regionie" – mówi starosta.

Potencjalny rozwój ukraińskich inwestycji w Podkarpaciu może przynieść korzyści nie tylko gospodarcze, ale też społeczne. Mieszkańcy regionu, którzy przyjęli setki ukraińskich uchodźców, zyskają nową bazę do wspólnego rozwoju. "Z Ukrainą współpracujemy na wielu płaszczyznach. W branży budowlanej i nieruchomości widzimy ogromny potencjał" – dodaje Dziukiewicz.

Jednak, kluczowym czynnikiem dla wszelkich działań pozostaje zakończenie wojny. Ukraińcy, z którymi rozmawia starosta, wydają się pragnąć jednego – pokoju. “Wielu z nich marzy o szybkim zakończeniu konfliktu, co pozwoli im na odbudowę. Z każdym dniem nadzieje rosną, mimo że sytuacja na froncie wciąż jest napięta,” komentuje.

Warto podkreślić, że w miarę jak zmienia się sytuacja polityczna, pojawiają się obawy o to, jaką rolę w odbudowie Ukrainy odegrają polskie firmy. Dziukiewicz jest przekonany, że to polskie przedsiębiorstwa powinny prowadzić prace rekonstrukcyjne, chociaż obawy dotyczą także globalnych graczy, takich jak niemieckie firmy, które teoretycznie mogłyby zdobywać kontrakty.

„Na pewno chcemy, aby w odbudowie Ukrainy uczestniczyły polskie firmy, zwłaszcza te z naszego regionu. Każda inwestycja to szansa na nowe miejsca pracy i wzmocnienie lokalnej gospodarki” – zwraca uwagę Dziukiewicz.

Potencjalne inwestycje w produkcję sprzętu wojskowego na Podkarpaciu mogą stać się krokiem do ich stabilizacji, co w dłuższej perspektywie z pewnością wpłynie na poprawę sytuacji nie tylko w regionie, ale też na całej Ukrainie.