W lutym 2024 roku Ambasada USA w Warszawie wystosowała pytanie, w którym zapytała, czy Polska byłaby zainteresowana eksportem jajek na amerykański rynek. Do tej pory jednak, jak przekazała Katarzyna Gawrońska, dyrektor generalna Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, oferty w tej sprawie jeszcze nie złożono. Sytuacja w USA jest dramatyczna, ponieważ amerykańskie ministerstwo rolnictwa donosi, że z powodu wybuchu ptasiej grypy niezbędne było uśpienie około 30 milionów kur niosek, a straty w populacji kur szacowane są na około 54 miliony sztuk.

Niestety, eksport polskich jajek napotyka na poważne przeszkody. Gawrońska podkreśla, że Polska nie ma uzgodnionych świadectw zdrowia wymaganych do eksportu jaj konsumpcyjnych na rynek amerykański. W odpowiedzi na zapytanie USA, Polska wyraziła chęć do eksportu gotowych produktów przetwórczych, takich jak proszek jajeczny czy suszone białko, które są dostępne w nadmiarze w polskich magazynach.

Oprócz braku odpowiednich świadectw, w grę wchodzą także różnice w przepisach i trudności logistyczne. Transport jaj jest kosztowny, a krótkie terminy ważności dodatkowo utrudniają całą operację. Różnice w wymogach sanitarno-epidemiologicznych stanowią kolejny problem — podczas gdy Amerykanie myją i woskują jaja przed sprzedażą, w Polsce zgodnie z normami Unii Europejskiej nie usuwa się naturalnej warstwy ochronnej.

Polska już dziś jest znaczącym eksporterem jaj, z około 40% krajowej produkcji trafiającej na rynki zagraniczne. W 2024 roku polski eksport jaj osiągnął wartość 471,9 mln euro, co oznacza wzrost o 7,5% w porównaniu z rokiem poprzednim. To pokazuje, że Polska ma potencjał, by pomóc Stanom Zjednoczonym w tej kryzysowej sytuacji.

Jednak problem niedoboru jaj w USA nie jest odosobniony. Jak wskazuje francuski dziennik "Le Monde", sytuacja jest dramatyczna także we Francji, gdzie ceny jaj znacznie wzrosły. Obecnie za setkę jaj trzeba zapłacić ponad 19,60 euro, w porównaniu do 15,30 euro w marcu ubiegłego roku. Gazeta ostrzega, że okres Wielkanocny może zakończyć się "prawdziwym polowaniem na jajka".

Czy Polska zdecyduje się na podjęcie współpracy z USA, aby pomóc w rozwiązaniu tej kryzysowej sytuacji? Jedno jest pewne — zbliża się czas, w którym jajka będą cennym towarem, a ich eksport może przynieść korzyści zarówno polskiemu, jak i amerykańskiemu rynkowi.