
USA Zwiększają Obecność na Bliskim Wschodzie: Dwa Lotniskowce w Regionie!
2025-04-02
Autor: Tomasz
Grupa bojowa kierowana przez lotniskowiec USS Harry S. Truman wpłynęła na wody objęte Centralnym Dowództwem USA, pokrywające Bliski Wschód, w połowie grudnia 2023 roku. Zastąpiła tym samym flotę, która prowadziła roczną operację militarną przeciwko Huti w Jemenie, co zbiega się z nasilonymi atakami armii amerykańskiej na te rebeliantów.
W ostatnich tygodniach amerykańska armia znacząco zwiększyła ataki na Huti. Administracja Trumpa wydała rozkaz do przeprowadzania uderzeń powietrznych dopóki rebelianci nie zaprzestaną swoich działań zbrojnych wobec statków w Morzu Czerwonym. Do działań tych dołączyła grupy bojowa lotniskowca Truman, co zwiększa napięcie w regionie.
Rzecznik Pentagonu, pułkownik Parnell, potwierdził, że niebawem do regionu dołączy również grupa bojowa lotniskowca USS Carl Vinson, wyposażona w myśliwce F-35C o zredukowanej wykrywalności. – „Będzie kontynuować działania na rzecz stabilności w regionie oraz odstraszania agresji, a także ochrony swobodnego przepływu towarów” – dodał Parnell, wskazując, że Vinson dotrze na miejsce tuż po zakończeniu zaplanowanych ćwiczeń na obszarze Indo-Pacyfiku.
Obecność dwóch grup lotniskowców w jednym czasie to rzadki widok i stanowi wyraźne pokazanie siły Stanów Zjednoczonych. Ostatni raz mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją latem ubiegłego roku, gdy Huti atakowali jednostki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej.
Oficjalna informacja z Pentagonu podkreśla rosnące napięcia pomiędzy administracją Trumpa a Iranem, a także wspieranymi przez Teheran Huti. Parnell dodał, że Hegseth zadecydował również o wysyłaniu dodatkowych jednostek lotniczych, w tym szturmowych samolotów A-10 oraz bombowców B-2, które znowu mają zwiększyć zdolność bojową USA w regionie.
– „Sekretarz Hegseth jasno oświadczył, że jeśli Iran lub jego sojusznicy będą zagrażać amerykańskim żołnierzom i interesom w regionie, Stany Zjednoczone podejmą zdecydowane działania w celu ich obrony” – stwierdził rzecznik Pentagonu.
Te słowa wpisują się w zapowiedź prezydenta Donalda Trumpa, który dzień wcześniej ostrzegł Huti, by zaprzestali ataków na amerykańskie jednostki, twierdząc, że „to dopiero początek ich prawdziwych problemów”.
Dodatkowo Pentagon ogłosił, że grupa bojowa lotniskowca USS Nimitz rozpoczęła misję na zachodnim Pacyfiku, gdzie będzie kontynuować utrzymanie amerykańskiej obecności morskiej.
Niemniej jednak, od dłuższego czasu pojawiają się obawy, że nadmierne angażowanie lotniskowców i innych jednostek wojskowych na Bliskim Wschodzie może osłabiać zdolności USA w regionie Indo-Pacyfiku – kluczowym obszarze, gdzie głównym rywalem Stanów Zjednoczonych pozostaje Chiny. Co więcej, w obliczu intensyfikacji chińskich działań na morzach, stabilność Amerykańskiej obecności wojskowej staje się jeszcze bardziej fundamentalna w szerszym kontekście globalnym.