Świat

Vance wspiera Witkoffa po jego kontrowersyjnych uwagach o Putinie: "Nie bądź idiotą!"

2025-03-24

Autor: Ewa

W najnowszym zwrocie sytuacji w międzynarodowej polityce, Vance wystąpił w obronie Witkoffa, specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu, po krytyce jego wywiadu z prorosyjskim publicystą Tuckerem Carlsonem, który wzbudził falę oburzenia zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i Europie.

W wywiadzie Witkoff wyraził przekonanie, że Włodzimierz Putin nie jest "złym człowiekiem" i próbował legitymizować kontrowersyjne referenda w anektowanych przez Rosję regionach Ukrainy, twierdząc, że większość mieszkańców chciałaby pozostać pod rządami Rosji. Podczas rozmowy z Putinem, rosyjski lider stwierdził, że modlił się za Donalda Trumpa po zamachu na jego życie. Witkoff dodał, że Rosja nie ma zamiaru przejmować całej Ukrainy ani atakować NATO.

Jednak w niedzielnym wywiadzie dla telewizji Fox, Witkoff częściowo wycofał się ze swoich wcześniejszych wypowiedzi dotyczących aneksji ukraińskich terytoriów, twierdząc, że nie opowiada się po żadnej stronie konfliktu, ale nadal utrzymywał, że jego zdaniem Putin nie ma złych intencji względem Europy.

"Nie widzę, żeby Putin chciał przejąć całą Europę... Wierzę mu w tym sensie i sądzę, że również Europejczycy zaczynają to dostrzegać" — stwierdził, co spotkało się z licznymi krytykami, które zarzuciły mu naiwność oraz powtarzanie narracji Kremla.

Wielu komentatorów, w tym konserwatywnych, oskarżyło Witkoffa o brak przygotowania do pełnionej funkcji negocjatora. Marc Thiessen, prominentny konserwatywny publicysta, skwitował sytuację, sugerując, że Witkoff jest całkowicie nieprzygotowany do roli, którą pełni.

To kontrowersyjne wystąpienie Witkoffa podkreśla delikatność obecnej sytuacji geopolitcznej na świecie, a także odzwierciedla, jak różne spojrzenia na konflikt mogą prowadzić do napięć nie tylko politycznych, ale także społecznych. Witkoff, będąc bliskim przyjacielem Trumpa i pochodzącym z Nowego Jorku, odgrywał znaczącą rolę w negocjacjach dotyczących konfliktu na Ukrainie, spotykając się z Putinem w kluczowym dla przyszłości regionu czasie.