Max Verstappen, mistrz świata F1, po triumfalnych kwalifikacjach przed GP Arabii Saudyjskiej 2025, nie szczędził słów uznania dla swojego inżyniera wyścigowego, Gianpiero Lambiase. To właśnie dzięki jego strategii Verstappen zdołał w spektakularny sposób pokonać rywali z McLarena!

Strategia, która zaskoczyła wszystkich!

Sobota dostarczyła niesamowitych emocji, a zacięta rywalizacja osiągnęła szczyt podczas ostatniego segmentu sesji. Wypadek Lando Norrisa spowodował czerwone flagi, co zmusiło zespół Red Bull do dyskusji na temat optymalnej strategii. Ostatecznie Verstappen postanowił wrócić na tor z bolidem o większym poziomie paliwa, co okazało się kluczowe dla jego sukcesu, umożliwiając mu wykonanie dwóch szybkich prób z nowymi oponami.

Verstappen chwali inżyniera: 'Dobraliśmy idealne ustawienia!'

Podczas spotkania z dziennikarzami, czterokrotny mistrz zwrócił uwagę na znaczenie pracy swojego zespołu. - "W tym weekend próbujemy różnych ustawień, a dzięki temu znaleźliśmy właściwy balans" - mówił Verstappen. "Uczyliśmy się przez cały czas, więc miłe było trafić w odpowiednie konfiguracje na ten tor."

Czerwony sygnał i błyskawiczna decyzja!

W obliczu wypadku Lando, niepewność co do dalszej strategii mogła zaważyć na wynikach. Jednak Gianpiero Lambiase natychmiast zwrócił się do Verstappena: - "Zatankujmy bolid na dwa okrążenia!" Taki krok okazał się kluczowy. Verstappen zrealizował swoje pierwsze okrążenie na używanych oponach, a po zjeździe do pit stopu wymienił je na nowe - tym samym zyskał na czasie!

Red Bull uczy się na błędach!

Max także podkreślił, że analiza wyników jest kluczowa dla dalszego rozwoju. - "Musimy wiedzieć więcej o naszym bolidzie, aby unikać powtarzania tych samych błędów. Notujemy wszystko i nieustannie szukamy poprawy." Takie podejście zaowocowało lepszymi rezultatami w porównaniu do wcześniejszych wyścigów.

Oczekiwania na wyścig: Gdzie jest rywalizacja?

Mimo ewidentnego sukcesu w kwalifikacjach, Verstappen wyrażał pewien niepokój co do rywalizacji w wyścigu. - "Długie przejazdy nie wyglądały najlepiej. Myślę, że powinniśmy być trochę lepsi, ale nie spodziewam się, że będziemy wybitnie konkurencyjni, zwłaszcza na pośredniej mieszance." Mistrz nie ujawnia zbyt wiele na temat twardej opony, mówiąc, że zwyczajnie nigdy jej nie testował.

Czy wyzwania są jeszcze większe?

Verstappen zauważył, że wyższe temperatury przed wyścigiem stawiają nowe wyzwania przed zespołem. - "Zimno sprawia, że się nie przegrzewamy, ale gdy robi się gorąco, to wszystkie ekipy muszą zmagać się z temperaturami. Jutro może być z tego powodu różnie." Wszystko wskazuje na to, że Verstappen i jego zespół będą musieli być gotowi na wszelkie niespodzianki!