Ogromne inwestycje w farmy wiatrowe!

Polska stawia na energię odnawialną jak nigdy dotąd! Zgodnie z Krajowym Planem w dziedzinie Energii i Klimatu, do 2030 roku aż 56% energii elektrycznej ma pochodzić z OZE. Kluczową rolę odegrają tu farmy wiatrowe, które mają dostarczać niemal 36% energii zużywanej w naszym kraju.

Ile pieniędzy w to włożymy?

Ministerstwo Klimatu planuje potężne inwestycje, które mogą sięgnąć 120 miliardów złotych! To jednak zdaniem ekspertów wciąż może być zaniżona suma. Z tych środków oczekuje się, że lądowe farmy wiatrowe będą dostarczać rocznie 47,4 TWh, a morskie – 27,7 TWh.

Eksplozja mocy farm wiatrowych!

Obecnie moc lądowych farm wiatrowych w Polsce wynosi niemal 10 GW, a do 2030 roku ma wzrosnąć do niewiarygodnych 19 GW! Na morzu planuje się zbudowanie siedmiu farm, generujących razem 5,9 GW. Czy jesteśmy na dobrej drodze?

Niemiecki zwrot – zamykają farmy wiatrowe!

Odpowiedzią na nasze pytania jest historia niemieckiej farmy Alpha Ventus. Ta pierwsza morska farma wiatrowa, uruchomiona w 2010 roku, miała działać do 2035 roku. Jednak decyzja o jej zamknięciu zapadła na dekadę przed czasem. Co się stało?

Czemu zamykają wiatrowe ikony?

Po wygaśnięciu subsydiów dotacyjnych, które gwarantowały producentom 15 eurocentów za kWh, Alpha Ventus stała się niekonkurencyjna. Zaledwie 3,9 eurocenta za kWh mówi samo za siebie. Technologia sprzed 15 lat nie ma szans w starciu z nowoczesnymi rozwiązaniami.

Co to oznacza dla Polski?

Historia Alpha Ventus nie jest symbolem porażki OZE, ale świadectwem dynamicznego rozwoju technologii. Dziś nowoczesne elektrownie wiatrowe są znacznie bardziej efektywne. Jeśli Polska zainwestuje w najnowsze rozwiązania, może to przynieść wymierne korzyści dla gospodarki!

Przyszłość OZE – niewiadoma czy nadzieja?

Inwestując w wiatrowe farmy, Polska może nie tylko zaspokoić swoje potrzeby energetyczne, ale również zmienić oblicze krajowej gospodarki. Czas pokaże, czy weźmie przykład z niemieckich doświadczeń czy na ich podstawie zbuduje lepszą przyszłość!