W marcu 2025 roku rusza intensywna akcja policji pod hasłem "Łapki na kierownicę", która ma na celu zmniejszenie liczby wypadków drogowych związanych z wykorzystaniem telefonów przez kierowców. Policjanci będą ściśle monitoringować sytuację na drogach, a kierowcy mogą się spodziewać surowych kar za ignorowanie przepisów.

Używanie telefonu podczas prowadzenia samochodu to poważne wykroczenie, które grozi mandatem w wysokości 500 zł oraz dodatkowymi 12 punktami karnymi. Policja podkreśla, że nawet chwilowe rozproszenie uwagi może skutkować tragicznymi konsekwencjami na drodze.

Nowym narzędziem, które ułatwia zatrzymywanie kierowców na gorącym uczynku, są drony. Przy użyciu tych urządzeń policjanci mogą monitorować ruch drogowy z powietrza. Drony, potrafiące zarejestrować wykroczenia, takie jak korzystanie z telefonu za kierownicą, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz ignorowanie sygnalizacji świetlnej, stają się coraz bardziej popularne. Operator uwiecznia wykroczenie, a następnie drugi patrol zatrzymuje kierowcę, pokazując mu film jako dowód.

Akcja ta trwa od 1 do 31 marca i ma na celu zmianę świadomości kierowców na temat używania telefonów w czasie jazdy. Takie podejście do tematu ma szansę na znaczące obniżenie liczby wypadków drogowych. Policjanci zalecają, by każdy kierowca unikał korzystania z telefonu, aby w pełni skupić się na drodze.

Pamiętaj, że bezpieczeństwo na drodze powinno być najważniejszym priorytetem. Czy zdobędziesz się na to, by nie sięgać po telefon za kierownicą?

ZOBACZ TEŻ: Jakie konsekwencje grożą za inne wykroczenia drogowe? Zaskakujące informacje czekają!