Iga Świątek ogłosiła w ostatnich dniach zakończenie współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim, co wywołało spore zamieszanie w świecie tenisa. Polka zamierza poszukiwać nowego szkoleniowca poza granicami kraju, a tymczasem wiadomo, że jej nowym tymczasowym trenerem został Tomasz Moczek, dotychczasowy sparingpartner skrzyżowany z wieloma talentami.

Niedzielne treningi Igi były prowadzone także przez Dawida Celta, który w przeszłości był trenerem Agnieszki Radwańskiej i aktualnie pełni rolę kapitana polskiej reprezentacji w Billie Jean King Cup. Możliwe, że Celt rozmawiał z Igą o jej planach na nadchodzące WTA Finals w Rijadzie, które zaplanowane są na 2-9 listopada. Świątek już teraz ma zapewnione miejsce w tych prestiżowych zawodach, więc każdy trening w tym okresie jest kluczowy.

Od momentu ogłoszenia zakończenia współpracy z Wiktorowskim, Iga zrezygnowała z trzech turniejów: WTA 500 w Seulu, WTA 1000 w Pekinie oraz turnieju w Wuhan. To dość znaczące decyzje, które mogą sugerować poważne zmiany w podejściu do zawodów i przygotowań.

W pięknym stylu Iga wyraziła się o dotychczasowej współpracy, podkreślając osiągnięcia, których dokonała z Wiktorowskim –„Po trzech latach osiągania największych sukcesów w mojej karierze, zdecydowaliśmy o zakończeniu naszej współpracy. Czuję, że jestem gotowa na kolejny krok.”

Nadchodzący miesiąc zapowiada się niezwykle intensywnie, bowiem w sztabie Igi trwają rozmowy z potencjalnymi trenerami zza granicy. Fani z niecierpliwością oczekują ogłoszenia nowego szkoleniowca, które prawdopodobnie nastąpi przed WTA Finals. Zmiany mogą być korzystne, a wielu obserwatorów uważa, że nowe podejście pomoże Igą sięgnąć po kolejne tytuły!

Cóż, wygląda na to, że dla Igi to czas nie tylko zmian, ale również nowych możliwości. Czy to właśnie ona odnajdzie formę, która przyniosła jej tak spektakularne sukcesy w ostatnich latach? Z niecierpliwością czekamy na wieści o nowym trenerze, który będzie mógł poprowadzić jedną z najbardziej utalentowanych tenisistek współczesnego tenisa!