Wielka strata dla polskiego futbolu. Zmarł Tomasz Zajączkowski, legenda WKS Wieluń
2025-01-06
Autor: Jan
Z wielkim smutkiem informujemy o śmierci Tomasza Zajączkowskiego, byłego piłkarza WKS-u Wieluń, który zmarł 1 stycznia 2025 roku po długiej walce z chorobą. Miał 52 lata.
W wiadomości opublikowanej przez WKS Wieluń klub wyraził głębokie zaniepokojenie i smutek z powodu tej straty. "To tragiczny początek nowego roku. Z wspomnieniami pozostaną najlepsze chwile, jakie spędziliśmy z Panem Tomaszem. Jego umiejętności, osobowość i przyjacielski duch pozostaną z nami na zawsze" - napisał WKS w swoim komunikacie na mediach społecznościowych.
Zajączkowski swoją karierę piłkarską rozpoczął i zakończył w LZS Uszyce w swoim rodzinnym mieście. W trakcie swojej kariery grał w wielu polskich klubach, w tym w WKS-ie Wieluń, Metalu Kluczbork, Hetmanie Byczyna i LZS-ie Proślice. W sezonie 1994/1995 zadebiutował w Ekstraklasie, gdzie wystąpił w dwóch meczach Rakowa Częstochowa.
Jego kariera zawodnicza trwała niemal dwie dekady, podczas których zdobył sympatię kibiców i kolegów z drużyny. Po zakończeniu kariery sportowej, Zajączkowski często angażował się w lokalne przedsięwzięcia związane z piłką nożną, inspirując młodych zawodników do dążenia do profesjonalizmu w sporcie.
Wieluń nie tylko straciło utalentowanego sportowca, ale także wspaniałego człowieka, którego pamięć będzie wiecznie żywa w sercach jego przyjaciół i rodziny. Decyzją klubu, w najbliższym czasie planowane są uroczystości upamiętniające Tomasza, które mają na celu oddanie mu hołdu jako niedoścignionemu zawodnikowi oraz niezapomnianej postaci lokalnej społeczności.