Kraj

Wielki pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego: Ministerka dzieli się optymistycznymi wieściami!

2025-04-22

Autor: Ewa

Potężny pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym!

W niedzielę, w sercu Biebrzańskiego Parku Narodowego, wybuchł niezwykle groźny pożar, który zniszczył około 450 hektarów cennych terenów. To zdarzenie skupiło uwagę nie tylko lokalnych mieszkańców, ale i Ministerstwa Klimatu.

Dobre wieści w trudnej sytuacji

Minister klimatu i środowiska, Anna Hennig-Kloska, informowała, że pożar jest już opanowany. Jednak działania ratunkowe nadal trwają, szczególnie w torfowiskach, które stają się nie lada wyzwaniem dla strażaków. Na szczęście, nad Biebrzą zaczęło padać długo wyczekiwane deszcz, co pomaga w walce z ogniem.

Bezpieczeństwo Czerwonego Bagna

Minister podkreśliła, że żywioł nie zagraża najcenniejszym obszarom parku, w tym unikalnemu rezerwatowi Czerwone Bagno. To miejsce, które od 100 lat jest chronione, straciło zaledwie 19 hektarów, co stanowi zaledwie 0,5% jego całkowitej powierzchni.

Trzeci pożar w tym roku!

Hennig-Kloska zaznaczyła, że to już trzeci pożar w tym roku w Biebrzańskim Parku, a aktualne zdarzenie jest największe. Przyczyny pożaru związane są z długotrwałą suszą, która dotknęła Podlasie, gdzie poziom wody w Biebrzy obniżył się o 30 cm.

Czy to ludzkie działanie?

Ministerka wspomniała również o spekulacjach dotyczących możliwości ludzkiego działania jako przyczyny pożaru. "Bardzo często pożary rozpoczynają się od wypalania łąk" - dodała, podkreślając, że współpracują z ministerstwem sprawiedliwości nad zaostrzeniem kar za podpalenia.

Policja zbiera dowody

Pożar miał miejsce w okolicach wsi Kopytkowo, a w akcji gaśniczej brało udział ponad 100 żołnierzy i specjalistyczny sprzęt, w tym drony. To największy pożar tej wiosny, a działania mające na celu ochronę terenów chronionych są prowadzone pod ścisłym nadzorem prokuratury.

Poważne konsekwencje dla środowiska!

W obliczu potencjalnych zniszczeń dla flory i fauny, policja zbiera dowody przed wszczęciem formalnego śledztwa. Wstępnie, kierunek śledztwa zakłada, że przyczyna pożaru mogła być ludzkim niedbalstwem, które zagroziło życiu wielu osób oraz chronionym terenom.

Czy nadchodzące dni przyniosą jeszcze więcej deszczu, aby zapobiec dalszym tragediom w Biebrzańskim Parku Narodowym? Społeczeństwo z niecierpliwością czeka na dalszy rozwój wydarzeń!