O Superpucharze Polski mówi się z nieustannym zainteresowaniem, głównie przez liczne perypetie, które towarzyszą temu wydarzeniu. Mecz, który początkowo miał odbyć się 7 lipca 2024 roku, został odwołany z powodu problemów logistycznych związanych z zajętością stadionu Jagiellonii Białystok, mistrza Polski i gospodarza spotkania. Gdy mistrz Polski wziął udział w europejskich pucharach, termin Superpucharu był wielokrotnie przekładany.

Jednak w marcu PZPN ogłosił, że mecz odbędzie się 2 kwietnia w Białymstoku. Niestety, ze względu na prace remontowe w sektorze gości, spotkanie zostało przeniesione na PGE Narodowy. Z protestami ze strony kibiców Jagiellonii, którzy nie chcą dzielić obiektu z fanami Wisły, sytuacja staje się bardziej napięta. PZPN rozpoczął sprzedaż biletów na to wydarzenie, a emocje związane z rynkiem biletowym nabierają tempa.

Dodatkowe informacje potwierdzają, że PZPN miał pierwotnie zamiar transmitować mecz tylko w Internecie, na swoim kanale „Łączy Nas Piłka”. Uznano, że PZPN posiada do tego meczu prawa, jednak sprawa skomplikowała się, ponieważ umowa Polsatu na pokazywanie Superpucharu wygasła w lipcu 2024 roku. W międzyczasie pojawiły się wątpliwości dotyczące kontroli nad transmisją.

Po intensywnych negocjacjach prowadzonych przez prawników obu stron ustalono, że prawa do transmisji przysługują Polsatowi. 2 kwietnia to właśnie ta stacja pokaże mecz na jednym z kanałów, prawdopodobnie w ramówce ogólnodostępnej.

Mecz zaplanowano na godzinę 21:00. Warto dodać, że tego samego dnia o 18:00 na stadionie innej drużyny rozegrany zostanie mecz półfinałowy Pucharu Polski, w którym Ruch Chorzów zmierzy się z Legią Warszawa. To sprawia, że kibice piłki nożnej będą mieli wiele emocjonujących wydarzeń do śledzenia w jednym czasie. Dodatkowo, prawa do tegorocznego Superpucharu Polski, który jest zaplanowany na lipiec, posiada TVP, która również może wprowadzić nieoczekiwane zmiany. Sytuacja na polskim rynku telewizyjnym i sportowym pozostaje dynamiczna, a każdy nowy zwrot akcji wywołuje gorące dyskusje wśród fanów.