Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia oraz kończącego się roku, Wilfredo Leon, znakomity polski siatkarz, podzielił się swoimi przemyśleniami na temat ostatnich miesięcy oraz planów na przyszłość w rozmowie z dziennikarzem Maciejem Piaseckim.

- Moim celem na rok 2025 jest zdobycie medalu na mistrzostwach świata! Jak dotąd nie udało mi się zdobyć medalu na tej imprezie z reprezentacją Polski. Jednakże z każdego innego turnieju już posiadam krążki w polskich barwach. Dlatego będę starał się zdobyć medal mistrzostw świata - powiedział Leon.

Zawodnik nie tylko skupił się na swoich planach, ale także poruszył kwestie organizacyjne oraz sportowe porównania między PlusLigą a włoską ligą. Leon spędził pięć lat w topowym włoskim zespole z Perugii, co daje mu solidne podstawy do oceny.

- Uważam, że obecnie PlusLiga jest lepiej zorganizowana i sportowo bardziej konkurencyjna niż liga włoska. W Polsce jest więcej drużyn, przeciw którym trzeba naprawdę uważać. W każdej chwili można poczuć presję, bo rywale są gotowi wykorzystać każdą słabość. W włoskiej lidze czasami czuło się, że nawet grając poniżej naszych możliwości, wygrana była osiągalna dość łatwo. W Polsce natomiast, musisz grać na 100%. Drużyny takie jak Jastrzębie, Zawiercie czy Warszawa wiedzą, o czym mówię - podkreślił Leon.

Na zakończenie rozmowy, Leon omówił również przyszłość roli rozgrywającego w reprezentacji Polski, wskazując na swojego klubowego kolegę, Marcina Komendę, który ma potencjał, ale do tej pory nie miał zbyt wielu szans na grę w kadrze.

- Uważam, że Marcin jest gotów na tę odpowiedzialność. Ważne jest, jaki kierunek wybierze trener Grbić, budując zespół. Marcin ma już spore doświadczenie, grał w różnych klubach i był częścią reprezentacji. To nie jest nowa twarz, którą trzeba dopiero testować - dodał Leon.

Wilfredo Leon to nie tylko utalentowany siatkarz, ale także lider i osobowość, która inspiruje swoich kolegów z drużyny oraz młodych sportowców w Polsce.