Nauka

Wilki AI straszą podlaską wioskę. Propaganda nasilająca się budzi niepokój

2025-04-07

Autor: Jan

07 kwietnia 2025

W podlaskiej wiosce zapanowała panika związana z rzekomymi atakami wilków generowanymi przez sztuczną inteligencję. Mieszkańcy skarżą się na niepokojące incydenty, w tym rzekome mordowania psów oraz agresywne zachowanie tych zwierząt. Tak drastyczne narracje wpisują się w coraz głośniejszą antywilczą propagandę, która ma na celu przywrócenie polowań na ten gatunek.

Wilki stały się symbolem strachu, a myśliwi, politycy oraz media skutecznie potęgują te lęki. W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele sensacyjnych doniesień dotyczących spotkań z wilkami. Przykłady są zatrważające: leśnik, który rzekomo ratował się wspinając na drzewo, oraz sytuacje, w których wilki pojawiają się dosłownie na ulicach. Gdy sprawdzono te historie, okazało się, że wiele z nich było mocno przesadzonych lub wręcz fałszywych.

Dzięki narastającym obawom o bezpieczeństwo, wiele osób zaczyna postulować o obniżenie ochrony wilków. Komisja Europejska zamiast obronić te zwierzęta, chce przenieść je z załącznika IV – który zapewnia ścisłą ochronę – do załącznika V, co mogłoby otworzyć drogę do ich regulowania w ramach polowań. Zmiany te są szczególnie niepokojące w kontekście polecania przez niektóre instytucje zmiany statusu wilków na niższy poziom ochrony.

W Polsce, mimo silnych głosów sprzeciwu związanych z osłabieniem ochrony wilków, w 2024 roku rząd głosował za przeniesieniem wilków do niższego załącznika. W świetle prowadzonych procedur, istnieje ryzyko, że podobne posunięcia mogą się powtórzyć.

Również organizacje ekologiczne, takie jak Pracownia Na Rzecz Wszystkich Istot, alarmują przed skutkami tego procederu. W odpowiedzi na insynuacje i dezinformację, apelują o wstrzymanie inicjatywy KE w sprawie zmian w ochronie wilków i przestrzegają przed niebezpiecznymi precedensami, które mogą wpłynąć na innych chronionych gatunków, jak niedźwiedzie brunatne.

Z najnowszych badań wynika, że wilki w Europie nie stwarzają poważnego zagrożenia dla ludzi ani hodowli. Statystyki pokazują, że rocznie tylko 0,065% owiec pada ofiarą tych drapieżników. Przypadki agresji wobec ludzi są niezwykle rzadkie i zazwyczaj wynikają z nieodpowiedzialnych zachowań ludzi.

Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ) publicznie przestrzegają przed negatywnymi skutkami nagonki na wilki, wskazując na potrzebę rzetelnej wiedzy na ich temat. W obliczu narastającej dezinformacji, GDOŚ zainicjowało kampanię edukacyjną w celu zwalczania mitów dotyczących wilków, które rozprzestrzeniają się w mediach.

Zdarzenia, takie jak ostatni przypadek, w którym leśnik został oskarżony o rzekomy atak wilka, potwierdzają, że wiele z tych incydentów to tylko brednie. W świetle ostatnich wydarzeń, tylko przejrzystość i wiarygodne informacje mogą pomóc w ochronie wilków przed oskarżeniami i fałszywymi narracjami.

Ciężkie czasy mogą nastać dla wilków, jeśli osłabienie ich ochrony wejdzie w życie. Zmiany te mogą przełożyć się na dramatyczny spadek populacji tych zwierząt w całej Europie, co podkreśla nie tylko walka o ich przetrwanie, lecz także złożoność relacji między człowiekiem a dziką przyrodą.