W ostatnich latach Władimir Putin wielokrotnie wyznaczał rzekome „czerwone linie", ale ich znaczenie i wpływ na rzeczywistość stały się coraz bardziej problematyczne. Gdy we wrześniu 2022 roku Kreml nie ogłosił żadnych nowych „linii”, wiele osób było zaskoczonych. To oznaczało, że władze w Moskwie najprawdopodobniej same nie wiedziały, co robić i jakie są ich granice działania.

Rosyjscy eksperci podkreślają, że wiele z tych „czerwonych linii” nie miało realnego wpływu na działania państw zachodnich, które nauczyły się ignorować groźby Kremla. Przykładowo, w marcu 2022 roku rosyjski wiceminister spraw zagranicznych ostrzegł, że dostawy broni na Ukrainę mogą być traktowane jako „cele wojskowe”. Jednak zachowanie NATO i wsparcie, jakie państwa członkowskie udzielały Ukrainie, pokazało, że nie zamierzają one ulegać takim żądaniom.

Kreml wielokrotnie grzmiał o „czerwonych liniach” związanych z dostawami broni, a w szczególności z systemami obrony powietrznej, takimi jak amerykańskie patrioty, które dzisiaj mają kluczową rolę w obronie Ukrainy. Surowe groźby w niektórych sytuacjach okazały się nieefektywne, jak w przypadku dostaw samolotów bojowych czy czołgów. Wysokiej jakości sprzęt wojskowy napływał na Ukrainę nawet pomimo upartym oporze Moskwy.

Warto również zauważyć, że Kreml próbował zastrzec granice w kontekście zachodnich czołgów Leopard, jednak te i inne pojazdy, takie jak AMX-10, zostały dostarczone na Ukrainę, co zdestabilizowało plany Rosjan.

Obecnie Ukraina nie tylko nie respektuje rzekomych „czerwonych linii”, ale również aktywnie podejmuje działania w kierunku odbicia terytoriów, które Rosja uznaje za swoje. W październiku 2022 roku atak na most krymski zasygnalizował, że Ukraina nie zamierza ograniczać się do obrony, lecz będzie działać w ofensywie.

Mimo że Putin wielokrotnie groził represjami na terytorium Ukrainy, do tej pory wiele z jego „czerwonych linii” pozostało bez konsekwencji. Moskwa musi teraz stawić czoła niepewnej sytuacji strategicznej, w której rzeczywiste działania militarne zachodnich partnerów, oraz konsekwentna pomoc dla Ukrainy, mogą zrewidować te granice do niepoznania. Warto przypomnieć, że w dniach, kiedy Rosja zintensyfikowała swoje ataki, Ukraina kontynuowała pozyskiwanie nowoczesnych systemów broni, co pozwoliło im odnosić kolejne sukcesy na polu walki.