Wojciech Szczęsny jest w doskonałej formie i jak dotąd nie zaznał smaku porażki, grając dla FC Barcelony! Jego nieprzerwana passa może okazać się kluczem do pobicia historycznego rekordu klubu w tym sezonie.

W sobotnim meczu z Betisem, który zakończył się rozczarowującym remisem 1:1, Szczęsny zanotował swój dwudziesty występ w barwach Blaugrany. Jako bramkarz, prezentuje niezwykłe umiejętności, które przyczyniły się do utrzymywania nieskazitelnego wyniku.

Taki wynik jest rzadkością. W historii klubu tylko czterech zawodników mogło pochwalić się dłuższym czasem bez przegranej. Na czoło tej stawki wysuwa się Cesc Fabregas, który w sezonie 2011/2012 rozegrał aż 30 meczów bez porażki. Tuż za nim znajdują się Paulinho (25 meczów w sezonie 2017/2018), Johan Cruyff (23 mecze w sezonie 1973/1974) oraz Albert Celades (21 meczów w sezonie 1995/96).

Szczęsny ma szansę nie tylko na pobicie rekordu klubu, ale także może wystąpić w co najmniej jedenastu pozostałych meczach do końca sezonu. Szanse na kolejne występy mogą się zwiększyć, jeśli drużyna przejdzie dalej w Lidze Mistrzów, pokonując Borussię Dortmund w ćwierćfinale.

Eksperci są zgodni, że Szczęsny wnosi do drużyny coś wyjątkowego. "Osiągnął coś, co jest rzadko widywane: zaszczepił spokój i pewność siebie wśród swoich kolegów z drużyny," zauważył analityk z Mundo Deportivo.

Co więcej, znikoma liczba porażek w jego karierze stawia go w czołówce najlepszych bramkarzy w historii klubu. Jak zakończy się ten sezon dla Wojciecha Szczęsnego? Czy uda mu się przekroczyć osiągnięcia Fabregasa i zasłużyć na miejsce w historii FC Barcelony? Z niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń!