Wojciech Szczęsny "zapomniał" o jednej rzeczy po wielkim meczu z Realem
2025-01-13
Autor: Jan
Wojciech Szczęsny miał na swoim koncie trzeci występ w barwach FC Barcelony podczas ekscytującego El Clasico. Polak wyróżnił się jako jedna z kluczowych postaci niedzielnej rywalizacji na stadionie w Dżuddzie. Mimo że szybko puścił gola po strzale Kyliana Mbappe, zdołał się zrehabilitować, wykonując kilka znakomitych interwencji, w tym przy główce Aureliena Tchouameniego. W drugiej połowie ujrzał żółtą kartkę, której sędzia nie zasygnalizował przed interwencją VAR-u.
Szczęsny - brak postów na temat triumfu w Superpucharze Hiszpanii
Nasz rodak przyczynił się do zwycięstwa FC Barcelony w wysokości 5:2 bezwzględnie broniąc dostępu do swojej bramki w pierwszej części meczu. Jego dobra postawa oraz kluczowe interwencje pozwoliły Barcy wyjść na prowadzenie i ostatecznie zdobyć trofeum. Po meczu Szczęsny wrócił na boisko, aby wspólnie z drużyną celebrować sukces oraz podnieść puchar, co zostało uwiecznione w licznych zdjęciach trafiających do sieci, w tym na kontach takich jak "Blaugrana". Polak pojawił się na fotografiach razem z całą drużyną oraz Robertem Lewandowskim.
Inni gracze Barcelony również publikowali zdjęcia z meczu, trzymając w ręku puchar i dokumentując radosne chwile w szatni. Alejandro Balde postanowił nawet przeprowadzić relację na żywo, w której pokazano taniec rywalizanta Lamina Yamala. Jednak na profilach społecznościowych Szczęsnego nie pojawiły się żadne zdjęcia ani filmy z tego triumfalnego wieczoru. Ostatni wpis na jego Instagramie sprzed dwóch dni odnosił się do wspólnego picia arabskiej herbaty z Lewandowskim.
Dlaczego Szczęsny milczy?
Wygląda na to, że Wojciech Szczęsny nie czuje potrzeby, aby dzielić się emocjami związanymi z tym osiągnięciem. Możliwe, że w przyszłości nadrobi braki i opublikuje zdjęcia z finału, ale na ten moment brak jest jakichkolwiek informacji o jego udziale w celebracjach. Od początku przygody z Barceloną, Szczęsny zdaje się być bardzo skromny. Powrócił na boisko po piłkarskiej emeryturze, czując, że nie może odmówić Dumie Katalonii, ale wypracował sobie renomę, której nie musi nikomu udowadniać. Jego profesjonalizm oraz pozytywny wpływ na atmosferę w szatni jest z pewnością godny podziwu, a jego występy w bramce pokazują, że może być kluczowym ogniwem w drużynie.