Podczas konferencji prasowej, Radosław Sikorski, szef MSZ, ogłosił uzgodnienie między Polską a Ukrainą dotyczące ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej, co jest ważnym krokiem w relacjach polsko-ukraińskich. Chociaż temat wolnej Wigilii nie został bezpośrednio związany z tym wydarzeniem, to nowy projekt Lewicy o wolnej Wigilii wzbudza coraz większe zainteresowanie.

Zbigniew Konwiński, poseł Koalicji Obywatelskiej, wyraził obawy, że wprowadzenie tego projektu w tak krótkim czasie przed Świętami Bożego Narodzenia może wpłynąć negatywnie na przedsiębiorców i ludzi prowadzących działalność gospodarczą. "Nie możemy zaskakiwać tych, którzy prowadzą biznes nagłymi zmianami w przepisach prawa" - podkreślił.

Co ciekawe, mimo nacisków na szybkie wprowadzenie zmiany, wydaje się, że projekt wejdzie w życie dopiero w przyszłym roku. To oznacza, że dla wielu Polaków tegoroczna Wigilia pozostanie tradycyjnie pracująca, a przedsiębiorcy nie będą musieli zmagać się z dodatkowymi obowiązkami prawno-administracyjnymi jeszcze w tym roku.

Zbigniew Konwiński podkreślił, że aktualne działania rządu w sprawie ekshumacji są nie tylko moralnym obowiązkiem, ale również kluczowe dla poprawy stosunków polsko-ukraińskich. "To naprawdę może szybko zacząć działać dla dobra naszych relacji" - ocenił.

W miarę zbliżania się świąt, wiele osób zastanawia się, jak zmiany legislacyjne wpłyną na tradycje oraz codzienne życie. Nie jest to pierwszy raz, kiedy dyskusje o wolnej Wigilii wywołują kontrowersje, a zainteresowanie publiczne tym tematem ciągle rośnie. Co więcej, niektórzy eksperci sugerują, że wolna Wigilia mogłaby przynieść korzyści nie tylko pracownikom, ale także całemu społeczeństwu, tworząc bardziej równą i zharmonizowaną atmosferę w czasie świąt.