Stająca na ostrzu noża sytuacja militarna na Ukrainie trwa już 1003. dzień z pełnoskalową rosyjską inwazją. Prezydent Wołodymyr Zełenski, w swoim wieczornym orędziu, ogłosił, że na jego polecenie minister obrony Rustem Umierow nawiązał rozmowy z kluczowymi krajami partnerskimi, poszukując nowych, zaawansowanych systemów obrony, które będą w stanie chronić życie obywateli przed rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji. "Prawdziwy pokój można osiągnąć tylko siłą – nie ma innej drogi" – podkreślił prezydent.

Prezydent Zełenski nie omieszkał podziękować międzynarodowym sojusznikom za ich dotychczasowe wsparcie, zaznaczając, że działania są równie ważne jak słowa. "Musimy wzmocnić nasze siły, aby móc stawić czoła nowym wyzwaniom" – dodał.

W międzyczasie, prorosyjskie źródła informacji podają, że podczas spotkania z rosyjskimi wojskowymi Władimir Putin wzmocnił swoje zapewnienia o wyjątkowości rosyjskiego systemu rakietowego Oriesznik, twierdząc, że w skali globalnej nie ma mu równych.

Z kolei ukraiński wywiad wojskowy odkrył, że rakieta balistyczna użyta przez Rosję w ostatnim ataku na Dniepr to pocisk o nazwie Kedr, wyposażony w sześć głowic bojowych, co podkreśla rosnące zagrożenie, z jakim zmaga się Ukraina.

W dodatku, jak donosi agencja Ukrinform, Ukraina prowadzi intensywne rozmowy z USA na temat możliwości pozyskania broni, zdolnej do zestrzeliwania pocisków międzykontynentalnych, co mogłoby znacząco wzmocnić ukraińską obronę.

Z niepokojących doniesień wynika także, że rosyjskie wojska posuwają się naprzód, zdobywając od 200 do 300 metrów dziennie w kierunku strategicznego miasta Kurachowe w obwodzie donieckim. To miasto odgrywa kluczową rolę w logistyce prowadzenia dalszych działań wojennych.

Sytuacja na froncie jest wciąż dynamiczna, a wszyscy analitycy i komentatorzy podkreślają znaczenie solidarności międzynarodowej w walce Ukrainy. Wołodymyr Zełenski, w obliczu tych wyzwań, apeluje o dalsze wsparcie ze strony wspólnoty międzynarodowej, mając nadzieję na szybkie i skuteczne działanie w odpowiedzi na aktualne zagrożenia.