Magda Linette jako pierwsza z Polek rozpoczęła występ w turnieju WTA w Miami. W meczu drugiej rundy zmierzy się z Jekateriną Aleksandrową po pokonaniu Anastazji Pawluczenkowej. Iga Świątek, która również jest rozstawiona, zagra w piątek z Caroline Garcią lub Anną Bondar. Magdalena Fręch, rozstawiona dzięki wolnemu losowi w pierwszej rundzie, również poznała swoją rywalkę.

Trudne czasy dla Poliny Kudiermietowej, która w ostatnich występach nie zachwycała wynikami, choć na początku sezonu dotarła do finału turnieju WTA 500 w Brisbane, gdzie zaskoczyła Arynę Sabalenkę, zdobywając seta. Po tym sukcesie jednak kończyła rywalizację w pierwszych rundach kolejnych turniejów, co wzbudziło pytania o jej formę.

Elena-Gabriela Ruse, 102. rakieta świata, czuje się znacznie lepiej w deblu, a jej singlowe występy, jak w Dubaju, nie przyniosły pozytywnych rezultatów. W meczu z Kudiermietową miała trudności, ale zdołała wygrać drugą partię w tie-breaku, pokazując waleczność. Finalnie jednak, nie zdołała pokonać Ruse, przegrywając mecz 1:6, 7:6(5), 2:6.

Fręch, po wygranej, w drugiej rundzie zmierzy się z Ruse, a Kudiermietowa musi jeszcze poczekać na rewanż za porażkę z Polką w Australian Open. To spotkanie na pewno rozgrzeje emocje, biorąc pod uwagę obecną formę obu zawodniczek.

Co więcej, zbliżające się mecze Igi Świątek i Magdy Linette dodają jeszcze więcej emocji do turnieju. Z pewnością będziemy śledzić ich występy z wielką uwagą!