
Wpadka Trzaskowskiego? Eksperci komentują flagową debatę!
2025-04-12
Autor: Tomasz
Rozmawiajmy o debacie!
Podczas niedawnej debaty politycznej doszło do zaskakującego incydentu. Karol Nawrocki, jeden z uczestników, zwrócił uwagę na symbole, które reprezentują polskość, oskarżając Rafała Trzaskowskiego o ich zaniedbanie. "Zawsze będę stał z biało-czerwoną flagą!" - stwierdził, po czym położył tęczową flagę na miejscu Trzaskowskiego.
Reakcja Biejat na protest Nawrockiego
Szybka reakcja nadeszła ze strony Magdaleny Biejat, kandydatki Nowej Lewicy. Nie czekając, podeszła do pulpitu Trzaskowskiego i zapytała: "Chętnie ją od pana przejmę. Ja się jej nie wstydzę!". Flaga została przy jej stanowisku do końca debaty, co z pewnością przyciągnęło uwagę widzów.
Ekspert: "Biejat rozegrała to świetnie!"
W programie "Fakt LIVE" sytuację skomentował politolog dr hab. Olgierd Annusewicz. "To zdarzenie było dobrze rozegrane przez Biejat. W momentach debaty, kiedy kandydaci nawzajem sobie pomagają, można to nazwać wystawieniem piłki" - ocenił. Dodał również, że choć gesty mają swoje znaczenie, nie zawsze trwają w pamięci wyborców.
Co mógł zrobić Trzaskowski? Kluczowe wskazówki!
W ocenie Annusewicza, Rafał Trzaskowski mógł zareagować lepiej. "To chyba nie było wszystko dobrze przygotowane. W sytuacji, gdy pojawia się taka flaga, Trzaskowski powinien wyciągnąć swoją polską flagę, albo nawet flagę NATO" - zasugerował. Jako doradca, podpowiedziałby temu politykowi takie ruchy.
Kto wyszedł z wymiany zyskowaniem?
Na koniec ekspert podkreślił, że w tej konkretnej wymianie symboli, to Biejat wyszła z największym politycznym zyskiem. "Rafał Trzaskowski nie przegrał, ale Magdalena Biejat zyskała na pewno, pokazując, że staje w obronie różnorodności i tolerancji" - podsumował.