
Wstrząsające wydarzenia na planie "Nasz nowy dom". Wiesław Nowobilski miał problemy zdrowotne!
2025-03-20
Autor: Magdalena
W najnowszym odcinku programu "Nasz nowy dom", emitowanym w czwartek, 20 marca, widzowie mieli okazję poznać poruszającą historię Iwona i Pawła, którzy z wielką determinacją postanowili wyremontować stary dom otrzymany od cioci. Po latach ciężkiej pracy, ich starania zostały jednak zniweczone przez niszczycielski pożar. Zmuczeni i bez dachu nad głową, zmuszeni byli zamieszkać z rodziną, niestety, nie wszyscy razem. Rodzina pragnie ponownie żyć w jednym miejscu, a lokalna społeczność wsi Dąbek zebrała fundusze na nowy dach. Mimo to, niskie zarobki Pawła nie pozwalają na dokończenie remontu reszty domu.
Właśnie w tym momencie wkracza ekipa programu "Nasz nowy dom", by pomóc rodzinie.
Jednakże, na planie programy doszło do niepokojącej sytuacji. Kierownik budowy, Wiesław Nowobilski, w trakcie pracy poczuł się źle. Na oficjalnym profilu programu na Instagramie pojawiło się nagranie, na którym jego syn, również członek ekipy, informuje o problemach zdrowotnych ojca.
— Taty nie ma. Pojechał do doktora, bo źle się poczuł. Coś go piekło w klatce. Tata już od wczoraj czuł się kiepsko, ale nic nie mówił. Lubi zgrywać twardziela, ale dobrze, że w końcu udało mu się udać do lekarza — powiedział w nagraniu.
W ciągu kilku godzin, Wiesław Nowbilski sam postanowił zabrać głos w mediach społecznościowych. Zamieścił krótkie wideo, w którym zdradził, że nadchodzący odcinek będzie dla niego wyjątkowy.
— Chciałem was zaprosić na dzisiejszy odcinek "Nasz nowy dom", który będzie wyjątkowy dla mnie, ponieważ w jego trakcie źle się poczułem. Co mi dolegało i jak to wszystko się skończyło, oraz czy zdążyliśmy z remontem, to musicie już dzisiaj oglądać — powiedział Wiesław Nowbilski.
Nie tylko widzowie są zaniepokojeni jego stanem zdrowia, ale również fani programu, którzy przywiązali się do ekipy "Nasz nowy dom". Jak potoczą się dalsze losy ekipy? A może Wiesław wróci do pełni sił i nadal będzie wspierać rodziny w potrzebie? Obserwujcie nasze relacje na bieżąco!