Wygrała "Top Model" i zostawiła świat mody dla medycyny! Oto, jaką opiekę zapewnia pacjentom
2024-12-05
Autor: Katarzyna
Olga Samolińska, zwyciężczyni programu "Top Model" z 2011 roku, zaskoczyła nie tylko jurorów, ale także miliony widzów. Po zdobyciu tytułu modelki, jej kariera rozwinęła się w międzynarodowym świecie mody. Młoda modelka miała okazję pracować z renomowanymi projektantami w takich miastach jak Amsterdam, Londyn czy Tel Awiw. Jednak wkrótce zdecydowała się na nieoczekiwany krok — porzuciła modeling, by skoncentrować się na nauce i medycynie.
Obecnie Olga Samolińska pracuje jako neonatolog w Instytucie Matki i Dziecka, gdzie na co dzień zajmuje się noworodkami wymagającymi intensywnej opieki. Jej przejście do medycyny wzbudza podziw, a opinie pacjentów mówią same za siebie.
Niedawno miała okazję opiekować się noworodkiem pewnej mamy, która spędziła ponad dwa tygodnie w szpitalu, gdzie Olga bacznie nadzorowała stan jej synka. "Już od pierwszych chwil, Olga wykazała się niesamowitym profesjonalizmem i ciepłem. Traktowała moje dziecko jak własne, a każda rozmowa z nią była dla mnie ogromnym wsparciem" — mówi szczęśliwa mama.
Zabiegane mamy chwalą Olgę za jej wyjątkowe podejście do pacjentów oraz dostępność. W przeciwieństwie do doświadczeń z innych placówek, w Instytucie Matki i Dziecka personel, w tym Olga, okazuje dużą empatię i zrozumienie wobec rodziców. To wyjątkowe połączenie wiedzy medycznej z ludzkim podejściem sprawia, że Olga zdobywa serca zarówno dzieci, jak i rodziców.
Co ciekawe, pomimo swojej kariery w modelingu, Olga nigdy nie żałowała swojej decyzji o zostaniu lekarzem. Gdy zapytaliśmy ją o to, czy tęskni za światem show-biznesu, odpowiedziała, że jest dumną osobą, która spełnia się zawodowo w medycynie, i że czuje się spełniona, gdy może pomagać innym.
"Uważam, że medycyna to najpiękniejsza forma pracy, którą można wybrać, a Olga wspaniale odnajduje się w tej roli. Mam nadzieję, że więcej lekarzy będzie miało takie podejście jak ona!" podsumowuje mama noworodka.
Olga Samolińska to dowód na to, że pasje i talenty nie muszą iść w parze z jednym obszarem życia. Jej historia inspiruje do szukania prawdziwego powołania, a także pokazuje, jak ważna jest ludzka życzliwość w medycynie.