Finanse

Wzrost cen w USA zaskakuje! Czy to zmieni stopy procentowe?

2025-01-15

Autor: Marek

W Stanach Zjednoczonych odnotowano znaczący wzrost cen, który przekroczył wcześniejsze prognozy. Największe podwyżki dotknęły usługi transportowe, które zdrożały o 7,3% w porównaniu do ubiegłego roku. Koszty utrzymania mieszkań wzrosły o 4,6%, a jedzenie na wynos podrożało o 3,6%. Z kolei olej napędowy i benzyna odnotowały spadki o odpowiednio 13,1% i 3,4%, co może przynieść ulgę kierowcom.

Co to oznacza dla stóp procentowych Fed?

Zważywszy na rosnące tendencje inflacyjne, eksperci obawiają się, że nowa administracja prezydenta Donalda Trumpa może wprowadzić wyższe cła na importowane towary. To działanie może przyczynić się do dalszego wzrostu cen. Dodatkowo, zapowiadana masowa deportacja nielegalnych imigrantów może wpłynąć na rynek pracy, ograniczając popyt konsumpcyjny, ale jednocześnie zwiększając koszty zatrudnienia.

Jednakże, administracja Trumpa planuje również wprowadzenie obniżek podatkowych, co teoretycznie mogłoby pobudzić gospodarkę i ograniczyć presję inflacyjną. Wzrosły także oczekiwania inflacyjne wśród konsumentów, co zdaniem Reutersa jest efektem obaw związanych z rosnącymi cenami spowodowanymi cłami.

Najnowsze dane pokazują, że inflacja bazowa, czyli CPI bez uwzględnienia cen żywności i energii, wzrosła o 0,2% w grudniu, a w skali roku wynosi 3,2%, co jest nieznacznym spadkiem w porównaniu do 3,3% w listopadzie.

Na najbliższym posiedzeniu Rezerwy Federalnej, które odbędzie się 28-29 stycznia, nie przewiduje się obniżki stóp procentowych. Inwestorzy rynku kontraktów terminowych w Chicago oczekują ewentualnej obniżki o 0,25 pkt proc. dopiero w czerwcu.

Rezerwa Federalna od września prowadzi politykę łagodzenia, obniżając stopy procentowe już o 1 pkt proc. do obecnego przedziału 4,50% - 4,75%. Ostatnia obniżka miała miejsce w grudniu, kiedy jednocześnie zrewidowano prognozy na ten rok, przewidując teraz dwie obniżki zamiast czterech.

Jak widać, sytuacja w gospodarce USA jest dynamiczna, a zmiany polityki monetarnej mogą wkrótce wpłynąć na nasze portfele. Czy jesteście gotowi na kolejny kryzys cenowy?