Xiaomi, znane do tej pory głównie z produkcji smartfonów, dynamicznie rozwija swoje skrzydła w branży motoryzacyjnej. Firma ogłosiła rozpoczęcie budowy drugiej fabryki samochodów elektrycznych na ogromnej działce o powierzchni 53 hektarów w Pekinie, za którą zapłaciła aż 842 mln juanów.

Produkcja w nowym zakładzie ma ruszyć już w połowie roku, co jest kolejnym krokiem w ambitnych planach firmy. Co więcej, Xiaomi planuje dołączyć do inwestycji dodatkową działkę o powierzchni około 52 hektarów, co może oznaczać jeszcze większe możliwości rozwoju.

Decyzja o rozbudowie fabryki to konsekwencja ogromnego sukcesu modelu SU7, który razem z wersją Ultra sprzedał się w liczbie ponad 200 tys. egzemplarzy w niespełna rok. Prezes Xiaomi, Lei Jun, już podniósł tegoroczny cel sprzedażowy do 350 tys. aut, a latem na rynku zadebiutuje sportowy SUV YU7, który ma na celu rywalizację z takimi gigantami jak Tesla.

Warto również dodać, że pierwsza fabryka Xiaomi ma roczną zdolność produkcyjną na poziomie 150 tys. pojazdów, a producent nie ustaje w dążeniach do zwiększenia jej efektywności. Przemiany związane z elektromobilnością przyczyniły się do piorunującego 90-procentowego wzrostu zysków firmy w ostatnim kwartale 2024 roku, co stanowi najwyższe tempo wzrostu przychodów od 2021 roku.

Rok 2023 okazał się przełomowy również na rynku amerykańskim, gdzie akcje Xiaomi wzrosły czterokrotnie w ciągu roku, przewyższając pod względem wyceny takie korporacje jak Alibaba czy Tencent, co daje nadzieję na przyszłą ekspansję.

Warto również zauważyć, że w Polsce w lutym zarejestrowano aż 2130 nowych samochodów osobowych chińskich marek, co oznacza wzrost o prawie 541,57% w porównaniu do roku ubiegłego. Z danych Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że to rekord nie tylko pod względem liczby rejestracji, ale także udziału samochodów chińskich na naszym rynku.

Niemniej jednak, w październiku Komisja Europejska wprowadziła dodatkowe cła na elektryki importowane z Chin, co było skutkiem dochodzenia dotyczącego subsydiowania produkcji przez Pekin, co stawia chińskie pojazdy w korzystniejszej pozycji cenowej na europejskim rynku.

Xiaomi nie zamierza zwalniać tempa - czekamy na dalszy rozwój wydarzeń, ponieważ w miarę jak firma rozwija swoje możliwości produkcyjne, może stać się jednym z głównych graczy na globalnym rynku motoryzacyjnym!