Rozrywka

„Za rok nie będę już żyła”. Ostatnie słowa Darii Trafankowskiej

2025-04-09

Autor: Katarzyna

Daria Trafankowska zdobyła serca widzów rolą siostry oddziałowej Danuty Dębskiej w popularnym serialu „Na dobre i na złe”. Choć w zawodowym życiu odnosiła sukcesy, jej osobiste sprawy nie były tak proste. W trakcie pracy nad serialem zakończyła małżeństwo z Waldemarem Dzikim.

Wiedziała, że czas ucieka

W bardzo osobistej rozmowie z Kingą Burzyńską, Małgorzata Foremniak przypomniała sobie jeden z ostatnich przejazdów z Darii do domu. W trakcie jazdy, podzieliła się przemyśleniami, które wstrząsnęły jej przyjaciółką: "Słuchaj, tak sobie myślę, bo teraz jedziemy, jest lato, a z tego co wiem, za rok już nie będę żyła. To gdzie ja będę?".

Szukając miłości do końca

Mimo wielu przeciwności Daria wciąż miała nadzieję na nowe uczucie w swoim życiu. Znajoma tarocistka przepowiedziała jej spotkanie z osobą z przeszłości, co miało zaowocować miłością i ślubem. Na jednym z przyjęć trafiła na dawnego przyjaciela, który wzbudził w niej silne emocje.

"Kiedy Jasiek wszedł do pokoju, poczułam, że to właśnie ten mężczyzna, o którym podświadomie marzyłam" - mówiła, podkreślając, że to spotkanie miało wzmocnić ich życie.

Walcząc o życie

W ostatnich latach życia Daria zmagała się z rakiem trzustki. Również w obliczu trudności, aktorka nie traciła nadziei: "Doświadczam takiej życzliwości i miłości, że właściwie nie mam innego wyjścia, jak wyzdrowieć".

Mimo pogarszającego się stanu, przygotowywała się do ślubu z przyjacielem, który wkrótce po odnowieniu ich relacji wręczył jej pierścionek zaręczynowy. Daria, niemal do końca, kontynuowała nagrania do "Na dobre i na złe", opowiadając: "Kiedy boli, tak mocno skupiam się na walce, że przestaję myśleć o wszystkim innym. Na szczęście wciąż mogę pracować".

W ostatnim wywiadzie mówiła: "Coraz więcej we mnie spokoju. Nowotwór ma w sobie coś uczciwego. Daje czas na uporządkowanie życia".

Daria stała się ofiarą medialnych spekulacji, kiedy jej stan zdrowia został ujawniony. Mimo próśb o dyskrecję, jeden z dzienników opublikował wywiad, który korespondował z sensacją, co aktorkę bardzo zasmuciło. "Przeczytałam wszystko to, czego chciałam uniknąć. Prosiłam o skupienie się na moich podziękowaniach dla ludzi, którzy mnie wspierali, ale to wypadło z rozmowy".

Daria Trafankowska zmarła 9 kwietnia 2004 roku w wieku zaledwie 50 lat. Jej najsilniejsze wspomnienia pozostaną w sercach tych, którzy ją znali.