Dziś mija 1015. dzień wojny. Rosyjskie siły zbrojne kontynuują stosowanie taktyki podwójnego uderzenia, która wcześniej przyniosła im sukcesy w Syrii. Badacze z ukraińskiej organizacji pozarządowej Truth Hounds zidentyfikowali i zanalizowali 36 przypadków takich ataków, co potwierdzają doniesienia portalu Ukraińska Prawda. W obliczu tego konfliktu, NATO ostrzega jednak przed poważnymi zagrożeniami ze strony innych potencjalnych agresorów, takich jak Chiny, Iran oraz Korea Północna, które mogłyby skorzystać na destabilizacji regionu w związku z możliwymi ustępstwami w negocjacjach pokojowych.

Najważniejsze informacje:

3 grudnia Rosja ponownie zaatakowała Ukrainę, używając bezzałogowych statków powietrznych. Zgodnie z informacjami, obrona powietrzna Ukrainy zdołała zestrzelić 22 drony w trakcie nocnego ataku.

W ciągu ostatniej doby na froncie rosyjskie wojska straciły 1780 żołnierzy oraz m.in. osiem czołgów, 31 dronów, 22 pojazdy opancerzone i 23 systemy artyleryjskie. Te straty poważnie osłabiają rosyjskie zdolności bojowe.

Na Morze Czarne wypłynął rosyjski okręt przenoszący rakiety Kalibr, a na Morzu Śródziemnym znajdują się cztery rosyjskie okręty, zdolne do jednoczesnego wystrzelenia aż 44 rakiet tego typu, co zagraża bezpieczeństwu nie tylko Ukrainy, ale i całego regionu.

Amerykańskie media podają, że Ukraina miała stracić na froncie 80 tysięcy żołnierzy, jednak prezydent Wołodymyr Zełenski zdementował te informacje, wskazując, że rzeczywista liczba poległych ukraińskich obrońców jest znacznie niższa. Taki przekaz ma kluczowe znaczenie dla morale społeczeństwa oraz sojuszników Ukrainy.

Zachęcamy do śledzenia aktualnych informacji i relacji z frontu, ponieważ sytuacja w regionie zmienia się z dnia na dzień i wymaga stałej uwagi całego świata.

Bądź na bieżąco: śledź nas, aby być informowanym o wszystkich wydarzeniach w tej dramatycznej wojnie.