Thomas Mueller, legendarny piłkarz Bayernu Monachium i kluczowy reprezentant Niemiec, ogłosił na Instagramie, że kończy swoją przygodę z klubem po 25 latach. W swoim poście podkreślił, że pomimo zakończenia kariery w Bayernie, nadal ceni sobie momenty spędzone na boisku z kolegami z drużyny oraz walkę o tytuły.

Mueller zaznaczył, że decyzja zarządu o braku przedłużenia kontraktu była dla niego zaskoczeniem, jednak wyraził szacunek dla tej decyzji: "Nawet jeśli nie było to zgodne z moimi osobistymi życzeniami, ważne jest, by klub postępował zgodnie ze swoimi przekonaniami." Obecny kontrakt 35-letniego zawodnika wygasa w czerwcu, a klub już potwierdził, że nie zamierza go przedłużać.

Mueller, który zadebiutował w Bayernie w 2008 roku, jest rekordzistą klubowym pod względem rozegranych meczów – 742 spotkania to liczba, która czyni go jednym z najwybitniejszych zawodników w historii klubu. Zdobył z zespołem 12 tytułów mistrza Niemiec oraz dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów (w latach 2013 i 2020).

W obecnym sezonie Bayern Monachium ma szansę na podbicie zarówno Bundesligi, jak i Ligi Mistrzów, z finałem Champions League zaplanowanym w Monachium. Thomas Mueller plasuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji strzelców klubu z 247 golami na koncie, za Gerdem Muellerem i Robertem Lewandowskim.

Niestety, w ostatnich meczach jego rola w drużynie znacznie zmalała – w trzech ostatnich spotkaniach spędził na boisku zaledwie 13 minut. Jego sytuacja wywołuje pytania o przyszłość, bowiem Mueller nie zdradził swoich planów na przyszłość.

W reprezentacji Niemiec Mueller rozegrał 131 meczów, zdobywając 45 bramek, a wśród jego największych osiągnięć znajduje się złoty medal z Mistrzostw Świata w 2014 roku. Jego odejście to koniec pewnej ery, a dla kibiców Bayernu z pewnością będzie to trudny moment.