Kurs złotego znalazł się na najniższym poziomie od ponad roku, a przyczyną tego osłabienia jest przede wszystkim przecena euro w stosunku do dolara. Obecnie mamy do czynienia z istotną tendencją na rynku walutowym, w której spadek kursu EUR/USD powoduje wzrost USD/PLN. O godzinie 10:00 EUR/USD zniżkowało o 1,3% do poziomu 1,0337 dolara za euro, co jest najniższym wynikiem od połowy listopada 2022 r.

Marek Rogalski, główny analityk walutowy w DM BOŚ, wskazuje, że słabe dane PMI ze strefy euro wpłynęły na dynamiczne przesunięcie oczekiwań inwestorów dotyczących obniżki stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC) w grudniu. W momencie, kiedy para EUR/USD naruszyła wsparcie na poziomie 1,0450, można było zauważyć gwałtowny spadek wartości waluty. Rogalski zauważył, że dzisiejsze wydarzenia wskazują na naruszenie kluczowych wsparć, co sugeruje możliwy koniec konsolidacji z początku 2023 roku.

Przy tak znaczących zmianach, nie można pominąć wpływu geopolityki na gospodarki europejskie. Wzrost napięcia w relacjach z Rosją oraz niepewność dotycząca polityki Donalda Trumpa mają potencjał, by zaszkodzić już osłabionej gospodarce europejskiej. Rogalski podkreśla, że rynek nie był dobrze przygotowany na głębszą obniżkę stóp procentowych w Europie, co prowadzi do intensyfikacji spekulacji wokół przyszłych działań ECB.

Dla dwóch największych gospodarek strefy euro, czyli Francji i Niemiec, spadki wskaźników PMI poniżej 50 sugerują kurczenie się zarówno sektora usługowego, jak i przemysłowego. Aleksander Jabłoński z XTB zauważa, że EBC powinien złagodzić swoją dotychczasową retorykę, aby wspierać rozwój unijnej gospodarki, zwłaszcza w obliczu stabilnych oczekiwań inflacyjnych.

Warto także zwrócić uwagę na kurs EUR/PLN, który do godziny 13:00 obniżył się o 0,17%, osiągając wartość 4,337 zł. W ciągu ostatnich miesięcy obserwowano wzrost kursu EUR/PLN, który na początku września ustanowił lokalny dołek na poziomie 4,25 zł. Rogalski przestrzega przed zbyt optymistycznymi prognozami dla złotego, sugerując, że USD/PLN ma większy potencjał wzrostowy, co może oznaczać dalsze osłabienie złotego. W miarę jak odporność złotego maleje, inwestorzy powinni bacznie obserwować sytuację na rynku i reakcje ECB w nadchodzących miesiącach.