Finanse

Zaskakująca deklaracja w sprawie wieku emerytalnego. "To jest strzał w kolano"

2024-11-29

Autor: Jan

Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat zaproponowała zmiany dotyczące wieku emerytalnego. W wywiadzie dla Radia Zet podkreśliła, że konieczna jest dyskusja nad obniżeniem wieku emerytalnego dla mężczyzn. – Uważam, że wiek emerytalny kobiet i mężczyzn powinien być równy. Mężczyźni powinni pracować tyle samo co kobiety – stwierdziła polityczka. Dodała, że "powinno się dążyć do tego, by osoby na emeryturze nie musiały dodatkowo pracować". Naświetliła również problem ubóstwa wśród emerytów, wskazując, że kobiety emerytki żyją dwa razy częściej w ubóstwie niż ich męscy rówieśnicy.

Nie ma innej drogi

Propozycja Biejat wzbudziła kontrowersje. Prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak ze Szkoły Głównej Handlowej skrytykowała jej pomysł. – Żyjemy coraz dłużej, a według mnie obniżanie wieku emerytalnego mężczyzn to strzał w kolano. Wiedząc, że mamy deficyty na rynku pracy, nie powinniśmy podejmować takiej decyzji – zwróciła uwagę ekspertka.

Podkreśliła, że stoimy przed wyzwaniem podnoszenia wieku emerytalnego, co jest koniecznością ze względu na demografię. – W dłuższej perspektywie musimy podejmować działania w tym kierunku, zaczynając od odpowiedniego dialogu ze społeczeństwem – dodała.

Dłuższa emerytura, niższa wypłata

Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium, również wskazał, że obniżenie wieku emerytalnego przyniosłoby negatywne skutki dla przyszłych emerytów. Wyjaśnił, że wysokość emerytury jest wynikiem dzielenia zgromadzonego kapitału emerytalnego przez przewidywaną długość życia. – Obniżając kapitał, a wydłużając czas pobierania emerytur, obniżymy również ich wysokość – dodał gość programu.

Zgodził się również z tym, że temat systemu emerytalnego, w tym dyskusja o wieku emerytalnym, jest problemem nie tylko politycznym, ale również poważnym problemem ekonomicznym i społecznym. Wskazał na potrzebę wypracowania odpowiedniej formuły na drodze konsensusu między pracodawcami a pracownikami.

Maliszewski zaznaczył, że w dyskusji o wieku emerytalnym należy podejść systemowo. Należy zastanowić się, jak zwiększyć aktywność zawodową osób w wieku poprodukcyjnym, która obecnie wynosi tylko około 9 procent. To rodzi pytanie o przyszłość rynku pracy w Polsce oraz o konieczność reform w systemie emerytalnym, które mogą zadecydować o jakości życia przyszłych pokoleń emerytów.