Grudzień to czas, kiedy polscy artyści z całego kraju intensywnie pracują, aby dostarczyć swoim fanom niezapomniane występy. Tegoroczna edycja "Wielkiego kolędowania" zgromadziła wiele znanych postaci sceny muzycznej, takich jak Alicja Węgorzewska, Kamil Bednarek, czy Natasza Urbańska, którzy wybrali się do USA, aby zaśpiewać kolędy przed polonijną publicznością.

Artyści już mają za sobą koncerty w Chicago, a ich trasa obejmuje również Nowy Jork i Trenton, co plasuje tę imprezę na czołowej pozycji w kalendarzu grudniowych wydarzeń artystycznych. Jednak podczas koncertu w Chicago doszło do niecodziennej sytuacji, która z pewnością zaskoczyła nie tylko samych artystów, ale także widzów.

Podczas wspólnego wykonania kolędy "Bóg się rodzi" na scenie pojawiła się Edyta Górniak, która nieświadomie wzbudziła kontrowersje. W momencie, gdy dodała energii swojemu wystąpieniu, spojrzano na nią z niedowierzaniem, gdy popchnęła lekko Mariusza Winnickiego z zespołu Classic, aby sama znaleźć się na czołowej pozycji. To zdarzenie wzbudziło konsternację wśród pozostałych artystów, co uwieczniono na filmach, które szybko obiegły media społecznościowe.

Zaskoczona Alicja Węgorzewska i pozostałe damy z branży nie mogły ukryć zdziwienia, a moment ich wymiany spojrzeń stał się hitem wśród internautów. Czy ten niecodzienny incydent zaszkodzi relacjom między gwiazdami? A może to tylko chwilowe napięcie, które wzbogaci ich artystyczne zmagania?

Warto zaznaczyć, że Edyta Górniak jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiej sceny muzycznej, a każda jej decyzja budzi emocje. Ciekawi jesteśmy, jak to wydarzenie wpłynie na dalsze losy artystów oraz jakie będą ich reakcje w kolejnych koncertach w Nowym Jorku i Trentonie. Pozostaje tylko obserwować rozwój sytuacji!