Zaskakujące propozycje USA: Krym jako rosyjski?
2025-04-23
Autor: Katarzyna
Niecodzienne ustalenia w Paryżu
Nowe doniesienia z Paryża rzucają światło na kontrowersyjny plan, który zakłada uznanie Krymu za część Rosji. Propozycja, przedstawiona Ukrainie, wiąże się z możliwością zawarcia porozumienia pokojowego oraz częściowego zniesienia sankcji nałożonych na Moskwę.
Rola sojuszników Ukrainy
Jak informuje "Washington Post", Francja, Wielka Brytania i Niemcy, jako sojusznicy Ukrainy, są skłonni do negocjacji. W zamian za ustępstwa terytorialne Ukraina mogłaby otrzymać gwarancje bezpieczeństwa oraz fundusze na odbudowę kraju, które mogłyby pochodzić z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Reakcja Ukrainy na propozycje USA
Anonsując te nielubiane pomysły, anonimowy doradca prezydenta Zełenskiego zdradził, że niektóre elementy amerykańskiej propozycji są do przyjęcia, jednak inne są całkowicie nieakceptowalne.
Atut negocjacyjny czy pułapka?
Omawiana koncepcja podobno pochodzi od Steve'a Witkoffa, specjalnego wysłannika byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, który intensywnie uczestniczył w negocjacjach między USA a Rosją i wielokrotnie spotykał się z Władimirem Putinem.
W obliczu przyszłości Ukrainy
Zarówno europejscy, jak i ukraińscy urzędnicy przewidują, że odzyskanie terytoriów zajętych przez Rosję w najbliższej przyszłości jest mało prawdopodobne. Istnieje obawa, że pośpieszne porozumienie mogłoby zakończyć się utrwaleniem rosyjskiej okupacji.
Kategoryczne stanowisko Zełenskiego
Prezydent Zełenski od samego początku sprzeciwia się wszelkim próbom uznawania Krymu za rosyjski. Jego zdaniem, wszelkie rozmowy o statusie terytoriów okupowanych od 2014 roku byłyby na rękę tylko Rosji i mogłyby jedynie przedłużyć trwający konflikt.