Świat

Zaskakujące słowa Aleksandra Łukaszenki: "Zieliński na razie tego nie słyszy"

2024-09-28

Aleksander Łukaszenko, prezydent Białorusi, wyraził zaskakujące opinie na temat sytuacji między Ukrainą a Rosją. W swoim niedawnym wystąpieniu stwierdził, że chociaż II wojna światowa i Wielka Wojna Ojczyźniana były tragicznymi wydarzeniami, ludzie są w stanie leczyć swoje rany i nawiązywać normalne relacje. „Białoruś została zniszczona, ale wasze pokolenie, a nawet moje, było w stanie utrzymywać normalne stosunki z Niemcami. To samo stanie się z Ukraińcami” – powiedział Łukaszenko, cytowany przez agencję BiełTA.

Zaskakująco, Łukaszenko wspomniał o swoim kontakcie z Ukrainą, mówiąc: „Zełenski na razie tego nie słyszy i nie chce słuchać. Dlaczego? Ponieważ Amerykanie pchają ich do tej wojny.” Prezydent Białorusi zasugerował, że Stany Zjednoczone mają własne interesy, które polegają na osłabieniu Europy. „Nie myślcie, że Amerykanie i Europejczycy to jedna wielka rodzina” – dodał. Zarzucił, że USA chcą, aby Europa angażowała się w pomoc Ukrainie, a w zamian dostarczają fundusze. „Muszą tylko włączyć maszynę i je wydrukować. Dolar rozprzestrzenia inflację na całym świecie. Dają pieniądze Zełenskiemu i mówią: 'Idź i walcz!'” – stwierdził Łukaszenko, określając tę sytuację jako „wojnę zastępczą.”

Warto zauważyć, że Łukaszenko i jego rząd są często krytykowani na arenie międzynarodowej za współpracę z Rosją i wspieranie działań Kremla. Jego słowa mogą obrazić nie tylko Ukrainę, ale również wielu europejskich liderów, którzy starają się zjednoczyć przeciwko agresji Rosji. Eksperci wskazują, że taka retoryka ze strony Łukaszenki może być próbą manipulacji, mającą na celu utrzymanie wpływów Białorusi w regionie. Jakie będą dalsze konsekwencje polityczne w tym chaotycznym czasie, pokażą nadchodzące tygodnie.